Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogródek Iwony

Loosiuu 22:34, 23 cze 2014


Dołączył: 03 gru 2011
Posty: 3297
O wiele lepiej
Jeszcze ta wiśnia(?) mogłaby być przycięta na bardziej zwarty kształt.
____________________
Pozdrawiam Filip - Ogród z platanem.
Kamajla 22:35, 23 cze 2014


Dołączył: 18 paź 2013
Posty: 2022
Bardzo ładnie tak łagodnie sobie płynie ta fala
Chyba masz super frajdę, co? Mała rzecz, a cieszy
____________________
Kamila - Ogród, a najlepiej piękny ogród - jak się do tego zabrać?
Iwk4 23:45, 23 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kindzia napisał(a)
Widzisz jak już ładnie!!!

Kula kamienna będzie sporo droższa, chyba, że betonowa. O granitowej możesz zapomnieć, przy okazji zamawianiu blatów do kuchni pytałam o takie granitowe (ja chciałam beż, albo zieleń)... 50-60 cm średnicy - 7 - 9 tys. netto mi zaśpiewali

Mój M miał pożyczony młot udarowy o bardzo dużej mocy i wiertło odpowiednie. Jak nie masz takiej możliwości, to tylko zostaje Ci zlecić komuś zrobienie takiej dziury.
Wierz mi, to jest najtańsze porządne ciurkadełko, wiele stron internetowych odwiedziłam, wiele fachowców odwiedziłam przed zrobieniem ciurkadełka u siebie.


To dopiero ceny
Pozostaje kamień ... ale nie martwię się, on taki naturalny przecież.
____________________
Ogródek Iwony II
Donia72 23:47, 23 cze 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Iwk4 napisał(a)

To dopiero ceny
Pozostaje kamień ... ale nie martwię się, on taki naturalny przecież.


Iwonko, a będziesz robić ciurkadełko?
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Iwk4 23:51, 23 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Loosiuu napisał(a)
O wiele lepiej
Jeszcze ta wiśnia(?) mogłaby być przycięta na bardziej zwarty kształt.

To jest jabłoń chińska albo inaczej rajska jabłoń. Nigdy nie pomyślałam, aby ją przyciąć w bardziej zwarty kształt, ale to jest myśl. Niestety ma krzywy pion, tego nie upilnowaliśmy, jak była młoda, a teraz boję się jej prostować, żeby się nie złamała. Ja do tej pory niczego nie cięłam w ogrodzie, zawsze się bałam, że coś sknocę i nie wiedziałam, że należy ...
____________________
Ogródek Iwony II
Donia72 23:53, 23 cze 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Ja też kiedyś bałam się jakiegokolwiek cięcia, a teraz to sama mówię mężowi, że może coś ciachać. A on bardzo chętny
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Iwk4 23:56, 23 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Kamajla napisał(a)
Bardzo ładnie tak łagodnie sobie płynie ta fala
Chyba masz super frajdę, co? Mała rzecz, a cieszy

Mam Wielką frajdę, tylko martwię się, co powiedzą moje kochane sąsiadki, jak od pukania w czoło guza sobie nabiją ...
a jak dziś rozmawiałam z moim M, to się uśmiałam:
W weekend poprawiałam linię trawnika, tzn. wycinałam, dokładałam, dziś przesadzałam do tej lini obwódkę bukszpanową. Mój eMuś jest poza domem i dzwoni i się pyta, czemu dziś nie dzwoniłam, a ja, że nie mam czasu, bo trawnik wycinam i bukszpany poprawiam. A on mówi, że jak cała Polska ( w domyśle: Ogrodowisko) będzie mi doradzać, jaką linię ma mieć mój trawnik, to za chwilę linia trawnika skończy się na złotej tuji, ( w domyśle: która jest na drugim brzegu mojego trawnika). Czyli trawnika NIET. Wtedy pozostanie mi się zgłosić po projekt Danuci pod hasłem ogródek bez trawnika ...
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 23:58, 23 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Donia72 napisał(a)


Iwonko, a będziesz robić ciurkadełko?

Donia, ja bym bardzo chciała, tam przy dębie, gdzie limki chcę posadzić. Jest to blisko tarasu, więc dobre miejsce. Tylko mój eMuś zarządził, że w tym roku do ogrodu niczego nie kupię.
Tylko tak sobie myślę, od czego głowa ma szyję?
Więc pożyjemy, zobaczymy ...
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 00:02, 24 cze 2014


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Donia72 napisał(a)
Ja też kiedyś bałam się jakiegokolwiek cięcia, a teraz to sama mówię mężowi, że może coś ciachać. A on bardzo chętny

Wiesz, ja za dużo sama robić nie mogę ( po chorobie oczu 2 kilo mi wolno dźwigać i bez wysiłku), więc pomału robię. Ale jak mój Mężuś przybywa na pomoc, od razu robota wre.
Nawet trawnik mi przyciął w niedzielę w czasie popołudniowej kawusi w ogrodzie... a zarzekał się, że nic się w niedzielę nie robi.
I to na dodatek toporkiem, zamiast profesjonalnego sprzętu, bo go jeszcze nie mam.
A dziś dzwoni do mnie, że wypatrzył nóż do kancików w Juli za 29,90. I jak tu wierzyć mu, że nic do ogrodu nie będzie kupowane?
____________________
Ogródek Iwony II
Donia72 00:21, 24 cze 2014


Dołączył: 07 maj 2013
Posty: 6728
Mi marzy się ciurkadełko. Ale w tym roku nie, a nawet nie wiem czy w ogóle będzie
Nie mam za bardzo gdzie, bo to kable idą, a to rura od kanalizy, a to rynna, i tak cały czas słyszę, że tam gdzie ja chce, to nie można Trochę to drogo, a wolałabym w tym roku jakąś fajną ławeczkę, no i jakieś roślinki jeszcze
____________________
Dorota. Zakątek z fioletową ławeczką
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies