A może ładnym łukiem pojechać do narożnika, będzie rozszerzający się trawnik, potem drzewko kula może być też na wprost przęsła lub ekranu z cisa, żwirowa rabatka z kulkami rozrzuconymi, tyłem różowe żurawki już na korze, za nimi róże, trawy i jeżówki, pod świerkiem rozluźnić busz i wstawić lustro, by łan traw i jeżówek odbijał się w nim, ekranem z cisa zasłonić się i dać jednocześnie tło roślinom
A świerkowi możesz od dołu obciąć gałęzie i zrobić miejsce na rabatę cienistą, tam też przenieść różanecznik by nie zasłonił lustra. Bo masz fajny mur na lustro
A i łuk żwirkowy może być głębszy, nawiązujący bardziej do ścieżki, wtedy więcej trawnika zostanie.
Widzę że się pośpieszyłam, dopiero teraz zobaczyłam że zadałaś pytanie w pojedyńczych rabatach.....
Może ktoś coś fajniejszego wymyśli.
No - ja to zupełnie zostawiłam meble w spokoju. I podłogę też e-Muś się śmieje, że przenoszę na podeszwach ogród do domu a meble pokrywają się patyną.... kurzu. Poza tym - nie mam dywanu - tak z premedytacją
Małgosiu kochana, dziękuję, że myślisz o mojej rabatce. To baaaaaaardzo miłe. Kulki bukszpanowe i coś na nodze TAK, żurawki różowe TAK, lustro - fajny pomysł, ale nie w tym miejscu: rośnie tam forsycja , mam w planie (a właściwie mój M) wyautować ją stamtąd. Tylko, jak ostatnio weszłam pod jodełkę, to patrzyłam na nią i się zastanawiam, czy się da? Mocno się rozrosła, więc jak ją stamtąd się pozbędę, to krzaczka chyba nie uratuję, niestety . Muszę zostawić do jesieni, może coś z tego będzie. Żywopłot z cisa wolno rośnie, też o nim myślałam, ale posadziłam tam ostrokrzew, ten, co rósł przy chodniczku. ładnie się wybarwia jesienią, jest zimozielony (albo raczej czerwony ), ma ładne jagody, a wiosną ładnie kwitnie. Na murku wspina się bluszcz. Kiedyś cały murek był zarośnięty, ładnie to wyglądało, potem jednej mroźnej zimy zmarzł. Powoli odbija i się pnie. Rosną tam jeszcze floksy białe i różowe.I liliowce, ale podobają mi się ich liście. Zastanawiam się, czy je stamtąd przesadzić.
Mam jeszcze murek za jodłą (ten kawałek rabaty do wymyślenia, na razie rośnie tam przedszkole hortkowe, a powinno być tam pięknie, bo to na wprost wyjścia) i na rogu przy czerwonych różach:
Jakby ktoś miał chęć i pomysł, co zrobić na tym kawałku rabaty, to zapraszam.
Witaj Doniu. Małgosi pomysł podoba mi się. Liczyłam jeszcze, że może Danusia coś podpowie, napisałam w pojedynczych pytaniach na temat projektowania ... ale nikt więcej nie podpowiedział. Jesli chodzi o kulki bukszpanowe, to i tak poczekam do września, wtedy będą tańsze z plantacji. Jutro przekopię ten kawałek, co pod korą będzie.