Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Iwony

Ogródek Iwony

Mirka 20:17, 26 maj 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Iwk4 napisał(a)
Dzisiaj mija rok mojego ogrodowiskowania. Mój ogród się zmienia, ja nie czuję się samotna w trudnych chwilach, dziękuję że jesteście
Wszystkim zaglądającym tu dziękuję za wsparcie, dobre słowo, pożyteczne rady. Dziękuję za roślinki, nasionka, sadzonki. Za uśmiech, zdjęcia, kiedy szczękę zbierałam, albo opisy, z których śmiałam się, aż dzieci patrzyły się dziwnie
I jeszcze wszystkim mamom z okazji naszego święta wszystkiego najlepszego i promyczków słońca
Iwonko gratuluję rocznicy Liczę na fotki przed i po
____________________
Mirka Mój ogród )
Iwk4 20:53, 26 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Ewuniu, dziękuję za miłe słowa. Płot nie jest problemem, zarośnie. Tylko dzisiejszy dzień, taki niby wyjątkowy, a trochę samotny. M poza domem, najstarszy syn w pracy w Norwegii, średni w Internacie, córcia byłą do 19 w pracy, tylko najmłodszy złożył życzenia i czmychnął do kolegi. Na dodatek męczy mnie już bałagan budowlany, który jest, bo porządek musi mieć swoją kolej, na zasadzie domina, ciężko cokolwiek uprzątnąć, bo miejsca brakuje. Pogoda nijaka i tak by można było wymieniać
No, ale ostatnio pisałam Polince: głowa do góry, dziś sobie to piszę. Ciasto na jutro dla córci się studzi, jeszcze krem położyć.

Fajna ta twoja roślinka. Gdzie ją kupowałaś?
Wszystko daleko, a z domu może się ruszę w sobotę dopiero. Mus czekać. Chyba się za prasowanie wezmę - na stres dobre
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 20:56, 26 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mirka napisał(a)
Iwonko gratuluję rocznicy Liczę na fotki przed i po

Mireczko dziękuję. Po jest dużo fotek. Tych Przed - mniej, ale się postaram
____________________
Ogródek Iwony II
Ewa777 21:27, 26 maj 2015


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19273
Iwk4 napisał(a)
Ewuniu, dziękuję za miłe słowa. Płot nie jest problemem, zarośnie. Tylko dzisiejszy dzień, taki niby wyjątkowy, a trochę samotny. M poza domem, najstarszy syn w pracy w Norwegii, średni w Internacie, córcia byłą do 19 w pracy, tylko najmłodszy złożył życzenia i czmychnął do kolegi. Na dodatek męczy mnie już bałagan budowlany, który jest, bo porządek musi mieć swoją kolej, na zasadzie domina, ciężko cokolwiek uprzątnąć, bo miejsca brakuje. Pogoda nijaka i tak by można było wymieniać
No, ale ostatnio pisałam Polince: głowa do góry, dziś sobie to piszę. Ciasto na jutro dla córci się studzi, jeszcze krem położyć.

Fajna ta twoja roślinka. Gdzie ją kupowałaś?
Wszystko daleko, a z domu może się ruszę w sobotę dopiero. Mus czekać. Chyba się za prasowanie wezmę - na stres dobre


To u mnie podobnie Iwonko, najstarsze córki poza domem, ale jest najmłodsza Dostałam cudne prezenty i takie niespodzianki zaskoczyły mnie
Prace budowlane są męczące, ale potem będziesz bardzo zadowolona, a my będziemy podziwiać Twój ogródek
Wilca kupiłam na targach w Renku Ale może być w ogrodniczych.
____________________
Ewa-Do raju daleko - u Ewy
Iwk4 21:55, 26 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Minął rok, pisałam, że ogród się zmienia. Sama się dziwię, jak bardzo
Tym rabatom nie powiedziałam jeszcze ostatniego słowa. Dalej już są linie proste, tu nie mam pomysłu, jak wszystko wyprostować i nie ma zgody e-Ma
Z przodu domu
Przed:

Po:

Rabata pod dębem:
Przed:

Po:


____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 21:55, 26 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
To już pokazywałam, ale teraz już jest krawężnik z każdej strony
Przed:

Po:



____________________
Ogródek Iwony II
szemusia 22:03, 26 maj 2015


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Zdecydowany plus wolnego wieczoru - dużo czasu na forum

Aż się zalogowałam, żeby napisać, choć dziś tylko z doskoku...

Gratuluję kolejnej okrągłej rocznicy. Twój ogród zmienia się w niesamowitym tempie I, co chyba najważniejsze, widać, ze praca w ogrodzie sprawia Ci niesamowitą radość. I o to w tym wszystkim chodzi
Iwonko, doświadczenia życiowe boleśnie mnie nauczyły, że trzeba doceniać każdą chwilę. Dzieciaki z pewnością dzwoniły, wkrótce przyjadą. I tylko się cieszyć, że tworzycie wspaniałą rodzinkę...
Pozdrawiam cieplutko...
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
Mysza 22:17, 26 maj 2015


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 5807
Iwonko buziaki.Jak się wszyscy zbierzecie to dopiero Cie wyściskają
Mój eM dzisiaj wracał i też wszystko mnie denerwuje, ale My ogrodniczki damy radę
Pofdjedz sobie troszkę tego placuszka hi hi.
____________________
Gosia
Iwk4 22:37, 26 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
szemusia napisał(a)
Zdecydowany plus wolnego wieczoru - dużo czasu na forum

Aż się zalogowałam, żeby napisać, choć dziś tylko z doskoku...

Gratuluję kolejnej okrągłej rocznicy. Twój ogród zmienia się w niesamowitym tempie I, co chyba najważniejsze, widać, ze praca w ogrodzie sprawia Ci niesamowitą radość. I o to w tym wszystkim chodzi
Iwonko, doświadczenia życiowe boleśnie mnie nauczyły, że trzeba doceniać każdą chwilę. Dzieciaki z pewnością dzwoniły, wkrótce przyjadą. I tylko się cieszyć, że tworzycie wspaniałą rodzinkę...
Pozdrawiam cieplutko...

Beatko, dzieciaki dzwoniły, a jakże Najmłodszy uzbierał żółte pieniążki i przyniósł mi petunię i smutnym głosikiem powiedział: tylko na tyle mi starczyło
Uściskałam go baaaardzo mocno. To najważniejszy kwiatek przecież
A córcia przywiozła mi dwa piękne niecierpki: jeden od niej, drugiego w imieniu nieobecnych chłopaków. I przecież tuje pod płotem przypomnę - zafundowane przez najstarszych na Dzień Matki.
M chory, przyjeżdża do domu, jutro do lekarza. Ale się zastrzega, ze na jeden dzień i po leki, i do pracy Tylko czasami człowiek tęskni, ale taka kolej rzeczy
Buziaki ci przesyłam
____________________
Ogródek Iwony II
Iwk4 22:45, 26 maj 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Mysza napisał(a)
Iwonko buziaki.Jak się wszyscy zbierzecie to dopiero Cie wyściskają
Mój eM dzisiaj wracał i też wszystko mnie denerwuje, ale My ogrodniczki damy radę
Podjedz sobie troszkę tego placuszka hi hi.

Gosiu, na niedzielę upiekę dla nas ciasto, to było do pracy dla córci, jutro ostatni dzień stażu, potem musi szukać pracy. Młodym trudno dostać pracę i to mnie martwi. Wszędzie chcą tylko najlepszych, a jak już coś jest, to dojazdu nie ma i znowu kłopot.
A propos stresu, niektóre roślinki chyba też trzeba postraszyć. mój złotokap, jak na niego w zeszłym roku nakrzyczałam, że go wyciepię, raptem pięknie się zebrał i zakwitł Ma fajny pokrój, chyba go jesienią przesadzę jako solitera - jest wielopniowy, a teraz to takie światowe
____________________
Ogródek Iwony II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies