A tu młodziutkie nasadzenia:
Miskanty klaine fontanne, trawka od Małgosi, bodziszki, szałwia różowa (od Any - dziękuję ), stipa, jeżówki różowe i jeszcze coś od Małgosi (zapomniałam nazwę)
Ewa, Agatko dziękuje. Dobrze, że chociaż rabaty mam kolorowe. Trawa-nietrawa już usycha. Pilnuję podlewania tylko tej z przodu i z boku domu - która była siana. Reszta czeka na deszcz, a ja na lepsze czasy, aby dowieźć lepszej ziemi. Ta, co jest zbyt szybko robi się sucha, jak na pustyni.
Nic dziwnego, wspaniały widok. Mnie niedługo będzie witała min. werbena z nasionek od ciebie.
Pięknie wzeszła i rośnie.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Widzę, ze zdecydowanie idziesz w trawy Chyba pojawiły się na każdej pokazanej rabatce...
Mimo braku opadów ładnie Ci kwiatuchy kwitną. Podejrzewam, że ciągle z wężem latasz
U mnie na szczęście trochę popadało. Szalu nie ma, ale zawsze coś