Za mną dwa dni intensywnej pracy w ogrodzie - uporządkowałam część rabat: powycinałam stare byliny, zgrabiłam liście i przeniosłam na kompost, przesiałam kilka taczek kompostu oraz posiałam w szklarni sałatę i rzodkiewki, a w skrzyni marchewkę, pietruszkę, rzodkiewkę i sałatę. Do kompozycji dodałam nagietek. Na jutro potrzebuję nowy kręgosłup ale mimo zmęczenia zadowolona jestem bardzo

Agnieszka no to weekend udany, cudnie.
Jak to niewiele nam trzeba do szczęścia

No to Kochsna teraz masaż Ci się należy Ja tez uwielbiam zmęczyć się w ogrodzie . Człowiek i lepiej śpi , lepiej funkcjonuje a i satysfakcja z ogrodowej pracy murowana

Oj ja też lubię tak się zmęczyć dużo prac ogarnęłaś

Ależ się te krokusiki zgrały kolorystycznie z nasadzeniami w donicach.
Kręgosłup się w miarę szybko regeneruje. Rano powinno już być dobrze.

Bratki mają piękny kolor .
Mam podobną donicę , tylko trochę inny wzór. Fajne są, bo z podwójnego tworzywa, wyglądają na ceramiczne, ale są bardzo lekkie

Piękne krokusiki i piękne brateczki, wiosna.
Takie ogrodowe zmęczenie daje dużo satysfakcji i zadowolenia z wykonanych robót.
Mimo wszystko jest przyjemne, kiedy pomyśli się ile się zrobiło.
Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia.

nyna76 napisał(a)

Agnieszka no to weekend udany, cudnie.
Jak to niewiele nam trzeba do szczęścia

Bardzo udany i następny, mam nadzieję, też taki będzie

olciamanolcia napisał(a)

No to Kochsna teraz masaż Ci się należy Ja tez uwielbiam zmęczyć się w ogrodzie . Człowiek i lepiej śpi , lepiej funkcjonuje a i satysfakcja z ogrodowej pracy murowana

Masaż obowiązkowo ale tak właśnie jest - gdy zmęczysz się w ogrodzie, od razu lepiej się czujesz i lepiej śpisz, a jeszcze do tego jako dodatkowy bonus - cieszysz się jak głupi do sera z tego, że się narobilaś w ogrodzie i ręce masz do ziemi O różnych pożytkach z pracy wśród roślin można poczytać w książce "Kwitnący umysł"

Basieksp napisał(a)

Oj ja też lubię tak się zmęczyć dużo prac ogarnęłaś

Przed mną kolejne wyzwania i powiem Ci, że już nie mogę się doczekać