Padłam z wrażenia na widok oczyszczonej różanki. Pełen profesjonalizm!
Haha Trzeba się mierzyć ze swoimi lękami
Ja co roku w zimie się naoglądam ofert i co roku na wiosnę coś zamawiam, choć obiecuję sobie, że kupię w lokalnej szkółce. Ale nie żałuję. W kwietniu mam urodziny, a to dobry pretekst, żeby się jednak na coś skusić.
Różanka pięknie przygotowana do sezonu. Szybko przycięłaś róże. Ja jeszcze nie zaczęłam. Musze przyspieszyć z cięciem berberysów i tuj.
Pięknie przycięte różyczki Moje tez już przycięte. Dzisiaj jeszcze tylko donicowe przytnę a potem wszystkie nawiozę.