Aneczka

Na bank masz już piękny kompost pod spodem

Z mojego doswiadczenia wynika, ze grunt, to róznorodność. Im więcej róznosci dorzucasz do pryzmy, tym lepszy kompost. Mnie sie zdarzało nawet specjalnie po zielsko (pokrzywy) wybrać na łąkę, żeby kompost wzbogacić. No i jesienią, kiedy mi gnojówki pokrzywowej zostało, to też wyladowała na pryzmie.
Całą zimę dorzucam do pryzmy obierki warzyw i owoców, a także fusy z kawy i herbaty, i rozdrobnione wytłaczanki od jajek i rolki po papierze toaletowym. Jak w listopadzie (jeszcze ciepło było) ruszyłam kompost, zeby sprawdzic, czy żyje

to mnóstwo dżdżownic w nim było. Czyli git
____________________
Małgosia
Ogród Miejskiej Ogrodniczki :)
Mój blog kulinarny jakby ktoś chciał coś sobie ugotować :)
www.alicjawkrainiegarow.blogspot.com