w taki sposób moja przyjaciółka, która ma sad i "kawałek" pola dba w sezonie o barwy moich parapetów lodówka już nie mieści "darów"
Cudownie jeśli ktoś o nas pamięta..
Ja mocno rozważam kwestię ogródka u siebie chciałabym bardzo mieć chociaż zioła rożne, pomidorki jakieś, pietruszke, szczypiorek, rzodkiewke, sałatę... Planuje to uprawiać w takich skrzyniach, ponoć jest łatwiej i estetycznej
Malkul ma swój ogródek warzywny odgrodzony roślinami, coby się tak w oczy nie rzucał Dobry pomysł
ps. Miłej lektury przy herbatce
warzywnik polecam,nawet najmniejszy moje dzieci szaleją za cukinią,leczo,placuszki,cukinia z grilla i w każdej innej postaci,ogórki to bardziej dla mnie,koperek pachnący zrywam,myję i zamrażam,wszystko się przydajePomidorków mam trochę,marcheweczki,sałatę,seler.
Skrzyneczki są fajne.Tez planuję go zasłonić.Musze oddzielić roślinami tą cześc warzywno-owocową od pozostałej i ciagle dumam jak i czym..
bierzesz kawałek deski ,rysujesz ołówkiem wzór,wycinasz wyrzynarką do drewna,gładzisz papierem ściernym z każdej strony i malujesz wg uznania,można okleic kolorową tapetą,materiałem..
jak dla mnie zbyt "strojne",ja mam sentyment do starych mebli drewnianych,bieliźniarki,kredensy,fotele uszaki ...to mój klimat.Pewne rzeczy sobie zdobywam,czyszczę,przemalowuję.Myslałam o tym żeby odnawiać stare meble i sprzedawać ale zawsze wkładam w to tyle serca,że trudno by mi było się z nimi rozstawaćTeraz działka mnie pochłania więc dwie komody czekają na nowe życie.Jedna w sypialni bedzie biała postarzana,a druga działkowa również biała ale z motywami roślinnymi