Ręką To cięzkie jest bo korzenie kruche i zbite strasznie..... rozplątywałam godzinę!

isia33 napisał(a)

Gosiu, u mnie sobota też przebiegła pod hasłam "Mamusiu pchaj", córcia na rowerku, synek nie mógł przypomnieć sobie jak rozpracować quada. Biegałam od jednego do drugiego zamiast sprzątać ogród.

....najlepiej gdybyśmy sie podzieliły na 3 albo 4 części. Wtedy dałybyśmy rade ze wszystkim

Juzia_G napisał(a)

Mojej Zuzi spodobał się Kubuś

To musisz ją zabrac na jakiś zlocik to się poznają

ja tez w sobotę powycinałam już suche trawy , ale niestety robotkę dzielę teraz na etapy z powodu zwyrodnienia stawu barkowego ...i to w prawej ręce - MAAASSSAAAKRAAA. dobrze że rowerków już nie muszę pchać.

Noo fajnie storczykowi w tej nowej doniczce - i z fotorelacją

mieliście udaną rodzinna niedzielę

kaisog1 napisał(a)

DObrze, że ta kurtka czerwona bo jak mi sie gdzies "puści" to mam przynajmniej szansę łunę zobaczyć

Moje dziecko jak kiedyś na bazarze się zgubiło (miał 4 lata)...to wlazł na stoły z towarem i darł się MAMA....ale najpierw musiał pospacerować gdzie chciał..... dopiero jak się znudziło to sie darł..
Wściekłe kolory jak najbardziej wskazane przy ruchliwych dzieciach

Koleżance dziecko 2 letnie uciekło z mieszkania i znalazło się na środku ruchliwego skrzyżowania i kierowało ruchem.....w końcu jakiś taksówkarz zabrał ją (bo to dziewcznka) i zawiózł na policję.....

Kiedyś na to nie mówili wcale ADHD tylko niegrzeczne dziecko

kaisog1 napisał(a)



Mojej Zuzi spodobał się Kubuś

To musisz ją zabrac na jakiś zlocik to się poznają

Jak będzie jakiś zlot blisko nas....to pewnie
No chyba, że jak zrobię ogród to zaproszę do siebie....z Kubusiowa będziecie mieli bliżej

Gochna, Ty wysiała już lobelię?warta jest tego pikowania czy nie?