Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Gosiu jednak musze nawiązać. W zachowaniu Kuby nie ma nic nadzwyczajnego. To jest normalne fascynacja przekleństwami, naśladowanie innych, głośne ekspansywne zachowanie. Inna sprawa czy jest to akceptowalne, ja sama czegoś takiego nie lubię, ale nie można pozwolić, żeby dostał łatkę trudnego dziecka, był karany, bo Panie mają skłonność gorzej traktować z tego powodu. A na pewno Kuba nie jest sam z siebie złym dzieciakiem, tylko po prostu chłopcem pełnym ciekawości i rozpierającej go energii i popisywania się. W związku z tym choć psychologów nie lubię, ale pedagog może podpowiedziałby jak ułożyć przedszkolne relacje i pomóc Kubie dobrze funkcjonować w przedszkolu, żeby zachowywał się społecznie poprawnie ale i miał poczucie własnej wartości. Opiekowałam się kiedyś chłopcem, który zachowywał się w trudny do zaakceptowania dla mnie sposób, pomogło mi ustalenie dosyć ścisłego stałego planu dnia i jasno sformułowanych obrazkowych zasad i tabelek z nagrodami naklejkami. Myślałam, że jestem dla niego okropnie wymagającą jędzą, ale okazało się, że on mnie lubi i mówi o tym rodzicom i po swojemu się naprawde starał bo to ułatwiało mu dobrze działać w grupie. ( miałam wtedy 4 dzieci w domu)
A najważniejsze jest to żeby wierzyć najbardziej to swojemu dziecku, żeby wiedziało, że go nie potraktujecie jakoś niesprawiedliwie bo ktoś, coś powiedział.
Wiem że to forum ogrodnicze ale to nie grzech chyba chwilę pogadać o ważnej sprawie prawda?
____________________