Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Kubusiowo

Kubusiowo

kaisog1 14:38, 28 wrz 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Beatko dziękuję w imieniu Kuby i naszym Buziaczki
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
BEATA_S 14:39, 28 wrz 2012


Dołączył: 27 maj 2011
Posty: 2123
kaisog1 napisał(a)
Beata Ano juz piątek.... jutro pieczenie, pieczenie, pieczenie Babeczki krówki, babeczki świnki, babeczki owieczki, tort pies,


Prawie caaały zwierzyniec
____________________
Eksperymenty ogrodowe Beaty
monitka 14:43, 28 wrz 2012


Dołączył: 06 mar 2012
Posty: 3918
Gosia to jutro wielki dzień wszystkiego najlepszego dla Kubusia i dla Was

No i trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie problemu, oby Panie skoczyły po rozum do głowy...dużo siły mamuśka
____________________
Monika Bystre Oko ogródkowy chaos u monitki
kaisog1 14:45, 28 wrz 2012


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Hehhehehe Beata czego się nie robi dla dziecka

Monika Kuby urodziny są w niedzielę A w sobotę nasza rocznica ślubu Pierwszą rocznice slubu spędziłam na porodówce Wszyscy sie śmiali, że Kuba nam prezent rocznicowy zrobił, co prawda długo mu sie zeszło bo dopiero następnego dnia był na świecie
____________________
Pozdrawiam Małgorzata Kubusiowo, Kubusiowo II, Mini Kubusiowo
Evchen 14:55, 28 wrz 2012


Dołączył: 07 maj 2012
Posty: 4059
kaisog1 napisał(a)
Hehhehehe Beata czego się nie robi dla dziecka

Monika Kuby urodziny są w niedzielę A w sobotę nasza rocznica ślubu Pierwszą rocznice slubu spędziłam na porodówce Wszyscy sie śmiali, że Kuba nam prezent rocznicowy zrobił, co prawda długo mu sie zeszło bo dopiero następnego dnia był na świecie

Sprawdzał granicę cierpliwości rodziców
Wszystkiego najlepszego dla Kuby
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/3282-bb
Przetacznik 15:15, 28 wrz 2012

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
Gosiu jednak musze nawiązać. W zachowaniu Kuby nie ma nic nadzwyczajnego. To jest normalne fascynacja przekleństwami, naśladowanie innych, głośne ekspansywne zachowanie. Inna sprawa czy jest to akceptowalne, ja sama czegoś takiego nie lubię, ale nie można pozwolić, żeby dostał łatkę trudnego dziecka, był karany, bo Panie mają skłonność gorzej traktować z tego powodu. A na pewno Kuba nie jest sam z siebie złym dzieciakiem, tylko po prostu chłopcem pełnym ciekawości i rozpierającej go energii i popisywania się. W związku z tym choć psychologów nie lubię, ale pedagog może podpowiedziałby jak ułożyć przedszkolne relacje i pomóc Kubie dobrze funkcjonować w przedszkolu, żeby zachowywał się społecznie poprawnie ale i miał poczucie własnej wartości. Opiekowałam się kiedyś chłopcem, który zachowywał się w trudny do zaakceptowania dla mnie sposób, pomogło mi ustalenie dosyć ścisłego stałego planu dnia i jasno sformułowanych obrazkowych zasad i tabelek z nagrodami naklejkami. Myślałam, że jestem dla niego okropnie wymagającą jędzą, ale okazało się, że on mnie lubi i mówi o tym rodzicom i po swojemu się naprawde starał bo to ułatwiało mu dobrze działać w grupie. ( miałam wtedy 4 dzieci w domu)
A najważniejsze jest to żeby wierzyć najbardziej to swojemu dziecku, żeby wiedziało, że go nie potraktujecie jakoś niesprawiedliwie bo ktoś, coś powiedział.
Wiem że to forum ogrodnicze ale to nie grzech chyba chwilę pogadać o ważnej sprawie prawda?
____________________
Matka 16:05, 28 wrz 2012


Dołączył: 14 lis 2010
Posty: 7595
A czy Kubie się tam wogóle podoba?czy lubi Panie?bo według mnie może lepiej zmieni przedszkole?tak sobie myslę?po jednej Twojej uwadze Pani powinna zacząć działać natychmiast...a tu widzę, że Paniom nie zależy?

Rabata pikniuchnaciągle cofam się i się zachwycam
____________________
U Matki
Zegrzynka 16:29, 28 wrz 2012


Dołączył: 07 lut 2012
Posty: 117
Ja Gosiu mialam dosc podobny problem ze straszym synem i doszlam do wniosku że jak mnie stresuja rozmowy z wychowawczynia to dziecko na pewno nie ma z nia latwo.. Po kilku probach wspolnych rozmow zdecydowalam sie na zmiane przedszkola. I odpukac - jest dobrze.
____________________
Pozdrawiam - Monika
ewalm 18:02, 28 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Gosiu, a u Was nie ma współpracującego z przedszkolem psychologa? Takiego, który ma dyżury w przedszkolu i można się z nim umówić na spotkanie? W Warszawskich publicznych bywają, nie wiem czy zawsze. Ktoś taki może popatrzeć na zachowanie dziecka w grupie i pomóc w rozwiązaniu ewentualnych problemów.
Wydaje mi się, że niepotrzebnie patrzysz na psychologa tak negatywnie, przecież z nim/nią się rozmawia, żeby coś poprawić, a nie za karę. To może być bardzo pomocna osoba, i właśnie ktoś kto pomaga, a nie ktoś kto ocenia i powie Ci na końcu "Pani syn jest taki i owaki, macie problem". W przedszkolu mojego najstarszego Pani Psycholog była super.
____________________
Ogródek na trzy lata
ewalm 18:06, 28 wrz 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 2627
Przetacznik napisał(a)
Gosiu jednak musze nawiązać. W zachowaniu Kuby nie ma nic nadzwyczajnego. To jest normalne fascynacja przekleństwami, naśladowanie innych, głośne ekspansywne zachowanie. Inna sprawa czy jest to akceptowalne, ja sama czegoś takiego nie lubię, ale nie można pozwolić, żeby dostał łatkę trudnego dziecka, był karany, bo Panie mają skłonność gorzej traktować z tego powodu. A na pewno Kuba nie jest sam z siebie złym dzieciakiem, tylko po prostu chłopcem pełnym ciekawości i rozpierającej go energii i popisywania się. W związku z tym choć psychologów nie lubię, ale pedagog może podpowiedziałby jak ułożyć przedszkolne relacje i pomóc Kubie dobrze funkcjonować w przedszkolu, żeby zachowywał się społecznie poprawnie ale i miał poczucie własnej wartości. Opiekowałam się kiedyś chłopcem, który zachowywał się w trudny do zaakceptowania dla mnie sposób, pomogło mi ustalenie dosyć ścisłego stałego planu dnia i jasno sformułowanych obrazkowych zasad i tabelek z nagrodami naklejkami. Myślałam, że jestem dla niego okropnie wymagającą jędzą, ale okazało się, że on mnie lubi i mówi o tym rodzicom i po swojemu się naprawde starał bo to ułatwiało mu dobrze działać w grupie. ( miałam wtedy 4 dzieci w domu)
A najważniejsze jest to żeby wierzyć najbardziej to swojemu dziecku, żeby wiedziało, że go nie potraktujecie jakoś niesprawiedliwie bo ktoś, coś powiedział.
Wiem że to forum ogrodnicze ale to nie grzech chyba chwilę pogadać o ważnej sprawie prawda?


Weronika mądrze pisze.
Mnie wcale nie dziwi, że ten chłopiec Cię lubił Weroniko. Dzieci czują się bezpiecznie, jak mają jasno wyznaczone granice. A bez tych granic czasami się gubią.
____________________
Ogródek na trzy lata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies