Słuchajcie no ja byłam w szoku.... Niby tam cos Panowie mówili o pomoście, że planują, że teraz nie bo lodu nie ma a tu nagle..... fotki

Teść się napracował! Co prawda miał pomocników ale i tak się narobił.... Te metalowe pale wbijali Panowie z firmy, która wykańczała nam dom i pomagali przy dechach.
Już się nie mogę doczekać kiedy nogę na pomoście postawię