Gardenarium napisał(a)

To siem zobaczy Twarda babka z ciebie. Ja dokładnie to samo, brat jest, ale był "chroniony" a ja do roboty

kurczę tak to jest z braćmi mój też był zawsze "chroniony"

Gardenarium napisał(a)

To siem zobaczy Twarda babka z ciebie. Ja dokładnie to samo, brat jest, ale był "chroniony" a ja do roboty

No to jeżeli będziesz miała realizacje w okolicach mojego miasta, to piszę się na wolontariusza. Na pewno pomogę, nie będę przeszkadzać

Pewnie młodsi Ci bracia Mój do tej pory niby malutki jest, a ma 195 cm i stary koń

To jest najlepsze jak mozna hobby w prace przeksztalcic i zarabiac na tym jeszcze na zycie ja tak mam. Uwielbiam swoja prace i nie wyobrazam sobie robic cos innego.

Danusia.. takie trawki to mi wygląda na grzyba.. a nie na szkody mrozowe. Zauważyłam u siebie, że po takiej byle jakiej zimie bez śniegu i z większością dni na plusie to rośliny mi się sypią bo gniją lub grzyb je atakuje. Po normalnej zimie mam mniej strat.

Nie wiem jak u Danusi ale u mnie w ogrodzie hlup, hlup....

Danusiu co z tym miedzianem, co ja tu czytam tu krokusy tu forsycje , a u mnie tydzień temu plus 15 a teraz wali śnieg a drzewka ledwie coś tam poza tym ciągle coś z nieba leci śnieg , deszcz śniegodeszc... czekać prawda?

Też się szykowałam na oprysk miedzianem w weekend...ale chyba nic z tego nie będzie.

Danusiu dziękuję za odwiedziny, jest mi bardzo miło

Czekać, czekać, na słoneczko i lepszą pogodę. U mnie dzisiaj na Al. Krakowskiej lód złapał, czyli nawałnica z gradem jak sypnęła, to po prostu lodem pokrył się cały samochód. A potem wielka śnieżyca. Jak dojechałam do Komorowa? Nie wiem, ale już śnieg zniknął.

Aniu powiadasz grzyb? Nie chyba, moje trawki grzyb to mają taki brązowy w samym serduszku, rozwaliły się na boki a w środku brąz zgniły.