BusyBee napisał(a)

czy o coś takiego chodziło?? czy nie zrozumiałam wcale

Ładnie tak suptelnie

Gabrysia_ napisał(a)

Na czym stanęło?

Myślę jeszcze nad tą linia rabaty...boję się żeby rabata nie była za wąska, bo pościskam rośliny i oddechu nie będzie...Koncepcję Kasi jeszcze przerabiam...mam czas do jutra pewnie dzisiaj po południu rusza kopanie pod nawodnienie, ale sami swoi to robią, to poproszę, żeby chwilę mi dali bo się głowię

Wprawdzie za dużo roślin tu nie planowałam, ale zależało mi na drzewkach, a one trochę miejsca jednak potrzebują

Wizualizacja, z której niewiele wynika Przypominam, że ten mały czerwony buczek, pójdzie w lewo - tam gdzie biały kamień widać

ciut inaczej sobie obmyślałam, ale myślę, że sama najlepiej wiesz jaki kształt Tobie będzie się podobał jestem przekonana

a mi chodziło o coś takiego - uwaga! nie umiem rysować w programach )) i jeszcze czas goni, bo właśnie piszę coś ważnego ) więc mały przerywnik piszę na szybko może coś da się z tego zrozumieć )

- zielone to mniej więcej linia rabaty - trzeba węża rozłożyć i zobaczyć możesz bardziej spłaszczać boki lub wyostrzać (przyginać) w zależności od różnych osi widokowych no i zapotrzebowania na miejsce pod nowe roślinki )
- 3 źółte kropki to np. trzmieliny żółte na pniu, ale wysokość to tak przynajmniej 1 - 1,5 m żeby śmiesznie na tujkach nie wyglądały przy wysokości tujek
- 3 fioletowe - to alternatywa dla żółtych kulek )) czyli jakieś 3 posadzone w jednej osi, wysoko szczepione drzewka (wtedy żółte kulki wylatują ) drzewka by mogły być posadzone na linii rabaty (lub przed w stronę domu, gdyby korony były docelowo szerokie - odsunąć się od tujek)
czarna krecha to niby oś okna/tarasu (?)
Nie udało mi się "narysować" w ładnych odstępach i symetrycznie, ale wiesz o co chodzi )
No i nie mam bladego pojęcia co jest dalej po prawej czy lewej stronie domu ) i jak ewentualnie zakończyć linię rabaty po prawej stronie
Buziaki! wracam do zajęcia

Jakie jakie szerokie plany.Fajne pomysły. BRAWO!!!
Mnóstwo pracy się szykuje i zmian.
Ale cel uświęca środki

Ja bym od tujek wiecej miejsca zostawiła one szybko "tyją" ja musze poszerzac rabate poniewaz ciasno sie zrobilo ale Kasi WB pomysł również ciekawy

Kasiu teraz wszystko jasne Zrozumiałam wszystko odwrotnie. I nawet wiem dlaczego takie rozwiązanie nie przyszło mi do głowy....

Po pierwsze- cały pomysł rabaty był po to aby posadzić na środku rzędu drzewka. Żeby nie sadziś w trawniku - chciałam rabatę. Poza tym rabata miała złamać tę linię prostą rzędu tuj. Dlatego nie pomyslałam, że może mieć odwrotny kształt- za mało miejsca byłoby na drzewka....

Po drugie nie ma jak skończyć rabaty z prawej strony. Tam po prawej jest owalny trawnik. Koniec Twojej zielonej linii wychodzi na jego środku - trzeba by było przebudować całą prawą stronę rysunku- czyli nasadzenia z przodu domu.....Taka koncepcja na pewno jest możliwa, ale to by była naprawdę wielka rewolucja.

Ale jak patrzę na Twój plan, to ten kształt tam pasuje...tylko co dalej...?

anabuko1 napisał(a)

Jakie jakie szerokie plany.Fajne pomysły. BRAWO!!!
Mnóstwo pracy się szykuje i zmian.
Ale cel uświęca środki

Tak jak piszesz - to bardzo szerokie plany...
Ja w takich planach jestem trochę osamotniona, bo mój eM to nie lubi ogrodu i mówi, że tylko wymyślam.... i że o zawał go przyprawię...

A teraz szystko wychodzi na raz...chyba nawet tego za dużo i chyba trochę mnie przerasta...

GosiaJoanna napisał(a)

Ja bym od tujek wiecej miejsca zostawiła one szybko "tyją" ja musze poszerzac rabate poniewaz ciasno sie zrobilo ale Kasi WB pomysł również ciekawy

Więcej miejsca w którą stronę? Bo moje tuje to po dobrym metrze szerokości mają i ja nie zamierzam na zbyt wiele im pozwolić !5 cm w głąb nowej rabaty to juz max na co im pozwolę

Dasz radę, ogrodomaniacy, jak się na coś uprą to koniec!
Dobrze,że mój mi pomaga w ogrodowych wariacjach i ciągłych wkopywaniach.
Ostanio,mówi,Jadę do ogrodniczego, chcesz??
Ja: No pewnie.
A ono co??Przecież wszystko już masz>No tak, ale gdzie ty byś odpuściła )
I kupiłam żurawkę, kolejną .ale taką co nie mam jeszcze!!
A mój już nic nie mówi..
Tylko: - wiadomo )