Juzia Twój pasuje do domu w tym stylu tylko detalami nadaj mu swój charakter no chyba, że nie leży Ci taki? tylko czemu akurat taki zakładałaś jeśli nie to Ci w duszy gra? -ale Renia czego chce? Miała plan, wiedziała jak ma być i coś się stało?
Juzia, kiedyś przeczytałam, że robiąc ogród, szukając swojego stylu, to trzeba zamknąć oczy, przypomnieć sobie najpiękniejszy widok, jaki się widziało, albo najbliższy sercu, np. z jakiegoś wspomnienia z dzieciństwa, i taki zakątek przenieść do ogrodu.
Mnie to pomogło. Dlatego u mnie muszą być brzozy i niezapominajki, niestety wijącego się strumyczka nie dam rady zrobić.