Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Buszując w zbożu i kukurydzy:)

Buszując w zbożu i kukurydzy:)

07_Rene 21:13, 30 paź 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Pszczelarnia napisał(a)
Jak tak pokazujesz piękne zdjęcie wierzby mandżurskiej, to chcę powiedzieć "zostaw". Ale czas sam pokaże, że usuniesz z powodu wyglądu. Szybko mi się zestarzała, mimo cięcia poszła w górę i ścięta była przez owady zawsze.


Pszczólko, na razie wierzba zostaję, ale ze wzgledu na to, że lubi być problemowa, przesadziłam ją do tyłu, żeby w razie czego po oczach nie biła brzydotą



Ja też sadziłam róże, ale tylko 2 sztuki zamówiłam, bo nie mam miejsca. Na razie, bo tak myślę, że z czasem na pewno coś wyrzucę na rzecz róż. Ja troszkę gałązki przycięłam, ale korzeni nie. Na gałązkach zostawiłam kilka oczek, ale tak jak ten pan w Akademii Ogrodnika przycinał, to nie odważyłabym się. Okopczykowałam, niech golaski się przyjmują i cieszą latem oczy i nos. Dziękuję za odwiedziny i miłe słowa Renia!


Monia, jeszcze nie jeden raz będziesz kopać i ulepszać Mi jak się sprawdzą róże to... mam plan ale to za rok... zobaczymy


Ale piękny bukiet! Przegorzan- pierwszy raz słyszę i może nawet widzę - jest świetny!! Wygooglalam i zapisałam sobie, chciałabym go u siebie w ptzyzłym roku.. Moich róż też nie przycinalam- tych teraz kupionych. Zawsze są juz przycięte, więc wydaje mi się ze wystarczająco. Na wysokość korzeni. Więc sadzilam tak jak przyszły, tylko je moczylam.
Kukurydzę u nas też dwa lata temu tak późno scinali
Czytałaś trochę o tych opryskach?


Czytałam pobieznie i generalnie warto pryskac jesienią. 5% roztwór mocznika likwiduje w 90% parcha jabłoni, ale trzeba popsikać też te liście które opadły. Stosuje się właśnie teraz, po pierwszych przymrozkach, zamin liście całkiem opadną. Natomiast ten miedzian niby też jest na parcha a w dodatku kędzierzawość liści. Nie wiem czy trzeba pryskać jednym, czy dwoma, ale jak się dowiem to Ci dam znać

Dziękję za pochwały, bo raczej talentu do takich kompozycji nie mam Przegorzan jest rośliną miododajną, raczej uprawianą dla pszczół jak ktoś ma pasieki, czasem stosuje się go jako użyżniacz gleby, bo ma palowy korzeń i potem przekopuje całość. Idealnie nadaje się do suchych bukietów za to nie wygląda zbyt specjalnie na rabacie...

Ja siałam go z nasion wiosną z czystej nudy. Moim zdaniem lepiej wyglądałby pojedynczo jako element powtarzający w jakiś innych kwiatach.


Witaj Reniu! Widzę że też oddajesz się różanej pasji chyba i ja się zarażę. Co to z hortensja w wazonie? Obłędny kolor ma


Magdo, to zwykła hortensja ogrodowa, taka co to na niebiesko w kwaśnej ziemi się przebarwia. Nie moja dostałam te kwiaty. Ale koleżanka- wykształcona ogrodniczka- sama nie wie co spowodowało przebarwienie kwiatów, bo zazwyczaj ma standardowy kolor.



obrazki zaliczone, pozdrawiam miło


Dzięki za odwiedzinki, fajnie że zagladasz
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
gardney 07:40, 31 paź 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Trzeba z tymi opryskami uważać żeby drzewko lub krzaczek był w tym momencie ze zrzucił już 1/3 liści inaczej mocznik załatwi roslinke zadziała jako nawóz a o tej porze roku to wiadomo jakie będą efekty. Ja swoje drzewka owocowe mocznikiem już pryskalam bo wydało mi się ze zrzucily te 1/3. Mam nadzieję że nie pospieszylam się za bardzo. Miedzianem też zrobię oprysk
Co do wybarwienia hortek to pewnie zasadowa ziemia tak dziala? Ale myślałam że intensywność wybarwienia zależy od odmiany
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
kosolka 13:16, 31 paź 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
gardney napisał(a)
Trzeba z tymi opryskami uważać żeby drzewko lub krzaczek był w tym momencie ze zrzucił już 1/3 liści inaczej mocznik załatwi roslinke zadziała jako nawóz a o tej porze roku to wiadomo jakie będą efekty. Ja swoje drzewka owocowe mocznikiem już pryskalam bo wydało mi się ze zrzucily te 1/3. Mam nadzieję że nie pospieszylam się za bardzo. Miedzianem też zrobię oprysk
Co do wybarwienia hortek to pewnie zasadowa ziemia tak dziala? Ale myślałam że intensywność wybarwienia zależy od odmiany


Słabo dzis kumam - znaczy że teraz może byc za późno na mocznik? Jak juz np spadły wszystkie?
____________________
Ola Kosolkowa pasja
07_Rene 14:35, 31 paź 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
gardney napisał(a)
Trzeba z tymi opryskami uważać żeby drzewko lub krzaczek był w tym momencie ze zrzucił już 1/3 liści inaczej mocznik załatwi roslinke zadziała jako nawóz a o tej porze roku to wiadomo jakie będą efekty. Ja swoje drzewka owocowe mocznikiem już pryskalam bo wydało mi się ze zrzucily te 1/3. Mam nadzieję że nie pospieszylam się za bardzo. Miedzianem też zrobię oprysk
Co do wybarwienia hortek to pewnie zasadowa ziemia tak dziala? Ale myślałam że intensywność wybarwienia zależy od odmiany


Dzisiaj opryskałam miedzianem. U mnie dwa drzewka już całkowicie zrzuciły liście, pozostałe owocówki dopiero się przymierzają. W tym roku chyba daruje sobie ten mocznik... Dziwne, bo w ogrodniczym prawie się palcem po głowie pukali, że chce teraz mocznikiem jakieś opryski robić. Ty już masz wypróbowane z tym mocznikiem?


Co do wybarwienia hortek... Znajoma mówiła, że one pierwszy raz się tak wybarwiły dziwnie... Zawsze są niebieskie (i gdzie niegdzie widać to), więc to raczej jakiś pojedynczy przypadek, ale nie wiadomo czym spowodowany, raczej nie odmianą.

Zrobiłam Ci zbliżenie
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
07_Rene 14:53, 31 paź 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Poczyniłam dziś kolejne robótki


I dwa wianki Stelaże samam plotłam z wierzbowych gałązek. Początkowo marnie mi szło, ale w drugim już lekki warkocz jest

Niedługo będę rozdawać
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
gardney 15:25, 31 paź 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Ja robiłam pierwszy raz i mam nadzieję że drzewka przeżyja. Ponoć bardzo skuteczne na parcha i nie tylko. Dlatego pukali w głowę bo mało kto wie o tym że można tak mocznik wykorzystac.
Kosolko chodzi o to że nie można się pospieszyć. Bo wtedy drzewko zareaguje na mocznik jak na nawóz a to o tej porze roku je zabije. A to działanie przeciwgrzybowe polega na tym że mocznik przyspiesza rozkład liści i to powoduje niszczenie grzyba bo nie ma gdzie siedziec. Jak drzewko spuscilo całkiem liście to na pewno nie zaszkodzisz ale chyba będzie mniej skuteczne. Ważne żeby dokładnie spryskać drzewko tym mocznikiem od góry do dołu tylko nie podlewać. I opryskac trawę przy pniu. Tyle wiem z sieci
Miedzianem jeszcze nie pryskalam ale przymierzam się
Moje drzewka świeżo posadzone potwornie chorowaly w tym roku. zobaczymy co będzie w przyszłym
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
gardney 15:30, 31 paź 2014


Dołączył: 22 cze 2012
Posty: 753
Renia masz artystyczną wenę bardzo ladnie. Rośliny są takie wdzięczne zdobią w ogrodzie a potem jeszcze w domu.
Co do hortensji. Może to wpływ wilgotności podłoża. Wiem że wybarwienie zależy od dostępności glinu bodajze. Może jak jest mokro rośliny bardziej lub mniej go wchlaniaja? w tym roku tak wyjątkowo mokro. Ten obledny kolor widziałam kilka razy też w tym roku w różnych ogrodach przejeżdżając obok. Nie wiem może wcześniej nie zauwazalam hortensji albo nie miały takiego koloru.
____________________
Magda - - - Padłaś, powstań, popraw koronę i zasuwaj Ogród w duszy mi gra
renatamama3 20:28, 31 paź 2014


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Czytam Reniu ,że róże przyszły i ,że posadzone ,a foty będą?
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
babka 20:44, 31 paź 2014


Dołączył: 23 mar 2014
Posty: 9359
Mówisz Ren, że zdolności nie masz ? a mnie się Twoje dekoracje bardzo podobają, wianki pomysłowe i gustowne

Widzę żeś zaróżowiona pani A mnie Twoje i Alinki sugestie skłaniają do posadzenia różyczek u siebie na rabacie, choć nigdy bym o to siebie nie podejrzewała Gdzie poczytam mądrych rad na temat sadzenia i uprawy ?








____________________
Ola - Moja walka z wiatrakami czyli kamieniołom trochę z przypadku Nie chcesz - znajdziesz powód, chcesz - znajdziesz sposób
07_Rene 21:11, 31 paź 2014


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
gardney napisał(a)
Ja robiłam pierwszy raz i mam nadzieję że drzewka przeżyja. Ponoć bardzo skuteczne na parcha i nie tylko. Dlatego pukali w głowę bo mało kto wie o tym że można tak mocznik wykorzystac.
Kosolko chodzi o to że nie można się pospieszyć. Bo wtedy drzewko zareaguje na mocznik jak na nawóz a to o tej porze roku je zabije. A to działanie przeciwgrzybowe polega na tym że mocznik przyspiesza rozkład liści i to powoduje niszczenie grzyba bo nie ma gdzie siedziec. Jak drzewko spuscilo całkiem liście to na pewno nie zaszkodzisz ale chyba będzie mniej skuteczne. Ważne żeby dokładnie spryskać drzewko tym mocznikiem od góry do dołu tylko nie podlewać. I opryskac trawę przy pniu. Tyle wiem z sieci
Miedzianem jeszcze nie pryskalam ale przymierzam się
Moje drzewka świeżo posadzone potwornie chorowaly w tym roku. zobaczymy co będzie w przyszłym


Dobrze to ujęłaś Dziasiaj o opryskach mocznikiem czytałam nawet w Dziakowcu. Radzą 4-5% roztwór zrobić, czyli tak jak mówiłaś. Równocześnie polecają też ten miedzian. I niby wiosną trzeba powtórzyć.


Czytam Reniu ,że róże przyszły i ,że posadzone ,a foty będą?

Renia mogę jedynie kopczyki obfocić Może jutro coś wrzucę...


Mówisz Ren, że zdolności nie masz ? a mnie się Twoje dekoracje bardzo podobają, wianki pomysłowe i gustowne

Widzę żeś zaróżowiona pani A mnie Twoje i Alinki sugestie skłaniają do posadzenia różyczek u siebie na rabacie, choć nigdy bym o to siebie nie podejrzewała Gdzie poczytam mądrych rad na temat sadzenia i uprawy ?


Cieszę się bardzo. Trochę jednolite, ale miałam do wykorzystania niewiele suszków. Spodobało mi się, więc pewnie pomyślę o posadzeniu jakiś roslin wykorzystywanych typowo do suchych bukietów.

Co do róż... Postanowiłam spróbować, bo naczytałam się, że nie zawsze jest tak źle, jak nieraz się czyta. Z pewnością róże wymagają systematycznego dozoru i opieki, wówczas się odwzięczają kwitnieniem Są odniamy bardzo delikatne i "ze stali" jak sławno Bonica. Widziałam na żywo róże u Aliny i wpadłam po uszy. Do tego naoglądałam się różności w wątku Ani-monteverde https://www.ogrodowisko.pl/watek/3583-kwiatowy-ogrodek-monteverde?page=995 Pooglądaj sobie wstecz jakie piękności pokazuje. A do tego Jurajski ogród. Sama wiesz.... Ogólnie o różach masz tu http://www.oczarjk.pl/index.php?prod=66/, no i na faorum jest kilka wątków.
Przyszły sezon to będzie czas próby. Zobaczymy czy sobie poradzę.
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies