A teraz troszkę zdjęć - słaba jakość - sorka

Bukszpan

przed:


w trakcie:


póki co - po:

Jałowiec

przed:


powiedzmy, że po:

Poczochrany cis



A tu już po "liftingu"



Z tyłu wychodzi inna tujka, dlatego widać takiego "guza"

A tu, na drugim planie tujka - też taka "potargana" (przed domkiem)



Po wizycie u "fryzjera"

Asia a tak sobie myślę jeszcze na brudno, jakby tego jałowca podsadzić jakimś pnączem - clematis może i tak je puścić, żeby te ubytki zasłoniło, a jak zakwitnie to byłoby malowniczo???

Przycinka fajnie Ci poszła Duża zmiana jak na pierwsze cięcie

Bałagan za altaną



Po dzisiejszej rewolucji

sylwia_slomczewska napisał(a)

Asia a tak sobie myślę jeszcze na brudno, jakby tego jałowca podsadzić jakimś pnączem - clematis może i tak je puścić, żeby te ubytki zasłoniło, a jak zakwitnie to byłoby malowniczo???

Przycinka fajnie Ci poszła Duża zmiana jak na pierwsze cięcie

No dobry pomysł Nie pomyślałam, że tak można . Ten jałowiec, hmm nie wiem na ile on odbije. W środku jeszcze możnaby go trochę pociachać.
W clematisach siem zakochałam. Muszę szukać odmianę na pełne słońce.
Dzięki za myśl

Wg poprzedniej identyfikacji - rozchodnik kamczacki
I Asi ręka w rękawiczce - pod kolor



I różyczka, już myślałam, że nie zakwitnie , bo pojawiły się owoce



Turki nawet są



Pseudo skalniak Tam, gdzie łyso - wsadziłam cebulowe. Zobaczymy co wyjdzie na wiosnę hihiihii

Mój prezent imieninowy - w miejscu tymczasowym

Wow ... jakie porządki Fajnie wszystko pociachałaś