Ach! Podlasie, moje dzieciństwo! cudowne krajobrazy i cudowni ludzie !
chciałoby się za Mickiewiczem: Podlasie, ojczyzno moja.... choć tylko dziecięco-wakacyjnie było...
Asiu i ja ci gratuluję własnej działeczki Sporo roślin odziedziczyłaś a bukszpan olbrzym i taki zdrowy.Teraz możesz robić na niej co zechcesz,szaleć do woli, unosić z radości bo jak się cieszyć to pełną piersią Domek tez niczego sobie jest gdzie spocząć czy nawet nocować.Dziękuję za odwiedziny ale nie ma co u mnie zbytnio oglądać .Kilka rabat i żadna nie jest definitywnie skończona. Wszystko robię sama, a finansów też brak na wielki rozmach póki co, to i tak mi idzie jak po grudzie.Po głowie mi chodzi jednak zmiana.Przydałaby mi sie mniejsza działka i duzo mniejszy dom. Taki filigranowy z werandami ,okiennicami lecz parterowy, maksymalnie 65 m powierzchni uzytkowej .Obecny dom chyba sprzedam. Ten dom to było moje wielkie marzenie ,spełniło się, to moze następne też się spełni. Dojrzewam do dedycji ale póki co będę nadal tworzyć ogród będę mądrzejsza w następnymOgród to cięzka praca ale i zabawa .Bawmy sie więc w nich radośnie
Asiu po Twoich śladach trafiłam tutaj. Podobnie jak Ty zaczynałam od działki, potem brakowało mi na nią czasu. Nie marzyłam o domu i ogrodzie bo w bloku było mi wygodnie i bezpiecznie. Potem zobaczyłam mały domek i taki mi się głośno zamarzył. A jak coś głośno powiem, że chcę, to mi wychodzi szybciej niż myślę. Tak że kto wie jaki ogród jeszcze będziesz miała, a tytuł wątku obiecujący. Hortulus też mnie z Tobą łączy, i ten drugi ogród też zaliczyłam. Ogrodów zaliczyłam wiele, z podziwianiem roślin. Dzisiaj wymieniam wiele nazw roślin i wciąż kogoś zadziwiam, i Tobie to szybko przyjdzie. Wszystkiego dobrego!
Witam Cię serdecznie w moich skromnych progach Rozgość się proszę
Będziemy szaleć działkowo, ale teraz kasa pusta mus odbudować nieco finanse. Domek ma 35 m kw. Na letni wypoczynek w sam raz. Trzeba go w środku "podrasować" i będzie oki.
Rośliny ... trochę już ich jest, ale bez ładu i składu. Część wyrzuciłam część przesadziłam, ale potrzeby jeszcze ogromne. Przede wszystkim muszę zrobić tło dla innych roślin. Plany już jakieś są, tylko fundusze i można działać.
Ja chciałabym dom z ogródkiem, ale już raczej się to marzenie nie spełni...chyba że wygram totka
Zapraszam w wolnej chwili, będzie mi bardzo miło
Witam i Ciebie Weroniko u mnie Może kawusi się napijesz?
Wędrując po Twoim ogrodzie urzekł mnie przede wszystkim ogrom koloru. Wszystko tak pięknie zgrane ze sobą - faktycznie bajkowo To zapewne efekt wielu podróży.
Dobrzycę bardzo lubię, kiedy tylko jestem w okolicy, zaglądam tam. Mój M mówi, że to nie jest do końca normalne, bo ile razy można oglądać to samo W ogrodzie póki co bardzo mi pomaga, więc myślę że się ze mną droczy
Co do nazw roślin...jakoś wolno mi idzie zapamiętywanie, ale jestem na początku ogrodniczkowania.
Zapraszam Cię w wolnej chwili, pozdrawiam serdecznie