Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W zielonej aptece

W zielonej aptece

laurowisnia 11:37, 21 paź 2015


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Pięknie nas poprowadziłaś po zakamarkach swojego ogrodu Filomeno.
Aniołek uroczy.

Czytałam wcześniej o róży, nie mam jej choć była gdzieś w planach, jak masz wątpliwości to porównaj jeszcze z Souvenir du dr Jamain.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
kasia_w 12:25, 21 paź 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Filomeno, ależ masz uroczy ten ogród i ta przestrzeń
Fajnie że pokazałaś kilka miejsc nietypowych, choć i one są malownicze i powiedziałabym, ze pasują do całości.
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
AgataBC 15:46, 21 paź 2015


Dołączył: 26 sty 2013
Posty: 4403
Filomena napisał(a)

6. Chciałam wszystko od razu, mając pieniądze jest to mozliwe, w innej opcji trzeba niestety dać sobie czas


O a to jest kolejny czynnik, o którym zapomniałam.. był czas kiedy stać mnie było na to by w ogrodzie rosły samosiejki przyniesione z lasu- jarzębin, sosen, świerków, brzóz, pojedyncze rośliny podarowane od znajomych czy kwiaty wysiewane z nasion. Gdyby ta sytuacja się nie zmieniła, nadal kupowałabym po jednej roślince i potrzeba by wielu lat, żeby samemu rozmnożyć tyle krzewów, bylin. A wtedy oglądając co poniektóre tu ogrody chyba bym się zapłakała czekając na jakiekolwiek efekty u siebie. Wiem z doświadczenia jak to może przytłaczać.
Teraz ogród już prawie skończony- mam zamiar wkrótce nie wydać na niego już ani złotówki więcej.
____________________
Agata Wizytówka** ~~~~Ogród pachnący lasem ~~~~~~
Filomena 12:09, 22 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
AsiaK_Z napisał(a)
Filomeno, ale się rozgadałaś Najpierw długo Cię nie było, a teraz przez te parę dni tyle stron natrzaskane . To miłe, że oprowadziłaś nas po swoich tajemniczych ścieżkach Ogród piękny, bo zupełnie inny. Zakochałam się w Aniołku . Miłego dnia


Uważaj, ten aniołek zmienia mi się już w diabełka
____________________
Filomena-w zielonej aptece
lojalna_ 12:13, 22 paź 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Witam sie w tym cudnym zielonym zakątku z aniołkami ))))
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Filomena 12:13, 22 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
Anda napisał(a)
Filomeno, dziekuje za pokazanie Twojego ogrodu. Bardzo lubie wlasnie takie ogrody, pelne zakamarkow, czesci oddzielnych, a jednak polaczonych. Dobrze wiedziec, ze rowniez popelnialas bledy na poczatku. Uczymy sie na wlasnych doswiadczeniach najlepiej.


Obawiam się, że czas popełniania błędów się nie skończył i nigdy nie skończy ! A może to właśnie ta różnica pomiędzy naszymi wyobrażeniami a późniejszymi efektami ?
Zakamarki baaardzo lubię
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Filomena 12:14, 22 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
jona napisał(a)
Pospacerowałam alejkami Twojego ogrodu. Obejrzałam ogród i poczytałam o jego filozofii . Miło zapowiada mi się dzień


Pozdrawiam Jono
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Iwk4 12:19, 22 paź 2015


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Witaj Filemona. Wpadłam przejść się po ogrodzie. Piękny i dojrzały. Aniołek słodki. Pozdrawiam.
____________________
Ogródek Iwony II
Filomena 12:28, 22 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
07_Rene napisał(a)
Jestem pod wrażeniem zarówno ogrodu jak i Twojej opowieści... Mało kto umie opowiadać o błędach... w dodatku z taką swobodą

Ogród jest dojrzały. Ile lat go tworzysz?

Czy na zdjęciu z kotem na tarasie, po prawej stronie jest ognik?

Dlaczego połączenie juki i brązowej trawy okazało się krótkowieczne? Podoba mi się to zestawienie

Z Twojej opowieści wyciągam wnioski:
zaplanować osie widokowe (u mnie problematyczne),
miejsca różnego przeznaczenia (mam),
zostawić miejsce na rozrastanie roslin (ja zapycham te wolne przestrzenie bylinami, żeby było mniej pielenia)
i sadzić, sadzić, sadzić.....

Aniołek powalający Też mam takiego u siebie.

Pozdrawiam i dziękuję za zdjęcia


Renatko !
Mieszkam tu od 10 lat. Działkę chcieliśmy z mężem taką z dużym drzewostanem, jakoś nie wyobrażałam sobie zakładania ogrodu od podstaw. Nie przewidziałam tylko, że drzewa takie 10-20 letnie jakimi wtedy były będą już rosnąć baardzo szybko. Do tego 3 stare modrzewie w rogu plus świerki wokół wg koncepcji poprzedników = kłopot z ochojnikiem
Kilka świerków usunęłam, reszta musiała zostać. Na koniec zderzyłam się z problemem suchości pod drzewami, a hortensje, które kocham od dziecka wiadomo ....
Juka + trawka to właściwie tylko przykład. Bo właśnie to są klimaty, które lubię od zawsze - stąd moja bytność tu na O. a nie gdzie indziej. Ale początkowa koncepcja się zmienia z czasem: coś urośnie za szybko, coś przemarznie. Zderzenie tych drobiazgów ogrodowych z nieprzewidzianymi sytuacjami życiowymi sprawia, że u mnie są chwile, kiedy ogród musi sobie radzić sam!

Mały aniołek = duży diabełek
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Filomena 12:30, 22 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
anka_ napisał(a)
Ale dałaś do myślenia...


____________________
Filomena-w zielonej aptece
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies