Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W zielonej aptece

Pokaż wątki Pokaż posty

W zielonej aptece

Filomena 15:35, 18 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
Mathildis napisał(a)


Chyba każdy ma takie poczucie, że może gdyby to przesadzić, tu dociąć, tam dosadzić... trzeba nauczyć się patrzeć łaskawszym okiem na to co mamy
Już kiedyś na forum pisałam o zdjęciu mojego wujka, które tak zapadło mi w pamięć - poprosiłam nawet by mi je sprezentował, ale chyba jeszcze go nie znalazł



Historia ze zdjęciem świetna. Ja także zatrzymuję wiele chwil z przeszłości, a nawet powiedziałabym, że część powraca niespodziewanie. W przeciwieństwie do niedawnej szybkiej przeszłości mam teraz trochę czasu. Czuję, że dano mi te spokojne chwile tak trochę w nagrodę za znoszenie innych naprawdę trudnych przeciwności losu. I napewno nie wykorzystam ich jedynie na grabienie liści! A ogród? Ogród jest dla wszystkich domowników i każdy może tam znależć miejsce dla siebie, nie mogłabym podporządkować ich potrzeb własnym jedynie fanaberiom.
____________________
Filomena-w zielonej aptece
anka_ 16:25, 18 paź 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Filomena napisał(a)


Aniu, specjalnie dla Ciebie spacer dzisiejszego wczesnego poranka
idziemy wzdłuż młodego sadka w stronę boiska


zaczepia nas zwiasjąca aronia splątana z miskantem cukrowym

Ach, muszę zainwestować w dobry sprzęt

"Kcesz" miskanta cukrowego rozłażącego się wg jego widzimisię ?


Za fotki serdecznie dziękuję, bardzo lubię aronię. Zarówno owoce jak i sam krzew w jesiennych barwach budzi zachwyt.

Co do łażacego swoimi ścieżkami miskanta to wybacz ale nie chcę. Już spaceruje mi podagrycznik i mięta. A do tego próbuję się zadomowić pałka wodna. Wilgotna gleba u mnie sprzyja spacerom.

Pigwowiec super, a naleweczka z niego.... Choć mi samej rzadko udaje się zrobić, bo jak zasypię cukrem to zaraz znika. Muszę w tym roku najpierw w spirytus wrzucić, tylko nie wiem czy można. Pigwę też mam, ale ta nie zaszczyciła mnie swoimi owocami jeszcze. Jak nie zakwitnie w przyszłym roku to ją wymienię na inny model.

Historia Ani ze zdjęciem wspaniała, choć trochę przykra. Bo właśnie uświadamia, że ciągle gonimy za czymś lepszym, a nie potrafimy cieszyć się z tego co mamy.
Może czasami warto zwolnić....

____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Mathildis 17:05, 18 paź 2015


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Pigwowca mam, ale słyszałam (bo jeszcze nie uraczył mnie sowimi owocami), że jego owoce są dość trudne w obróbce, że właśnie z pigwą łatwiej...

Anka_ prawda, że smutne jest to, że w pogoni za jako taką egzystencją zapominamy żyć?
Właśnie wróciłam ze spaceru po ogrodzie powoli zachodzące już słońce cudnie rozświetla pnie sosen i choć kolorowych liści w tym roku u mnie brak to śliczna dziś tutaj jesień
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
anka_ 17:10, 18 paź 2015


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Pigwowiec jest twardy. Ja kroję na cząstki ( bez obierania ze skóry) cukier i do słoika. Bardzo szybko puszcza sok. Do hebratki o niebo lepsze niż cytryna.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Pszczelarnia 16:01, 19 paź 2015


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29256
Bo to ukradkowe zaglądanie do ogrodów spotkanych po drodze w realnej i wirtualnej rzeczywistości ma dużo uroku.


____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
kasiek 19:25, 19 paź 2015


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 21459
Filomena napisał(a)
Jesień i brzydka pogoda nastraja mniebardzo sentymentalne. To czas, kiedy przemijanie jest bardziej widoczne niz kiedykolwiek indziej.

albo tu:



Fantastyczne foty! Piękne klimatyczne zakątki z nutą nieposkromionej dzikości i tajemniczości.
Jesień to nie tylko przemijanie ale i czas zbiorów, podsumowywania tego co w danym roku się zdarzyło
____________________
kasiek ogród pełen złudzeń i niespodzianek cz II ogrod pełen złudzen i niespodzianek Wizytówka po zmianach -Ogród złudzeń
07_Rene 17:01, 20 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Filomena napisał(a)




Witaj
Właśnie takie kręte ścieżki marzą mi się u mnie ale ciężko mi idzie i trochę błądzę Boję sie sadzić dużo krzewów, że potem za ciasno będzie... Trochę w byliny poszłam w tym roku i róże.
Może coś doradzisz?

Proszę o więcej zdjęć
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Filomena 17:30, 20 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
kasiek napisał(a)



Jesień to nie tylko przemijanie ale i czas zbiorów, podsumowywania tego co w danym roku się zdarzyło


Masz rację, czas zbiorów...
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Filomena 17:42, 20 paź 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1373
07_Rene napisał(a)


Witaj
Właśnie takie kręte ścieżki marzą mi się u mnie ale ciężko mi idzie i trochę błądzę Boję sie sadzić dużo krzewów, że potem za ciasno będzie... Trochę w byliny poszłam w tym roku i róże.
Może coś doradzisz?

Proszę o więcej zdjęć


Witaj Reniu
jest mi bardzo miło, że występujesz do mnie z taką prosbą, nie czuję się profesjonalnym doradcą, ale postaram się przygotować nieco później krótki "reportaż" z moich zmagań... może unikniesz moich błędów
W Twoim wątku natknęłam się na wpis Pszczelarni, pozwolę sobie u mnie zacytować: "Drzewa muszą być. Mam w głowie taki klasyczny układ ogrodu: przód domu żwierowy formalny, rabata bylinowa, część leśna z drzewami, sad, warzywnik, jakaś niezwykłość (altana na łące, labirynt?), jakiś pokój biały ogrodowy, koniecznie element wodny. Wszystko wydzielone drzewami, żywopłotami, murami. Mój ideał. Niestety - do tego trzeba miejsca, min. pół hektara albo i więcej oraz tego czegoś. To takie moje ogrodowe przemyślenia, żeby się z Tobą podzielić i zakończyć słowami - drzewa muszą być."
Nic bardziej trafnego jeżeli chodzi także o mój ideał własnego gniazda!
Pszczółko dziękuję!
Reszta później
____________________
Filomena-w zielonej aptece
07_Rene 18:00, 20 paź 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
Czekam z niecierpliwością
Jakieś drzewa już mam, ale tylko co do miejsca kilku jestem pewna. Pozostałe raczej sadzę instynktownie i powoli dorabiam resztę do tego co jest taki krok za krokiem.

Pszczółka fantastycznie opowiada i ma piękny ogród
____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies