Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W zielonej aptece

W zielonej aptece

Mathildis 22:54, 08 lis 2015


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Bonsai i niwaki to na razie dla mnie odległe tematy, mam co prawda trzy niwaki - jeden z cisa drugi z sosny, trzeci z szmaragda, ale tylko ten ze szmaragda sama od początku podcinałam, pozostałe to gotowce przeze mnie tylko dopieszczane...
____________________
Anka Leśne Wzgórze; "Everything we hear is an opinion, not a fact. Everything we see is a perspective, not the truth." Marcus Aurelius
dorciabe 11:52, 09 lis 2015


Dołączył: 08 sie 2013
Posty: 2966
No kochana aleś poszalała ze stronami,mam co nadrabiać ale jakie zdjęcia ładne zrobiłaśpodziwiam jesień w tajemniczym ogrodzie
____________________
Dorota - Mój nowy stary ogród
laurowisnia 14:05, 09 lis 2015


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Nie spodziewałam się takich form u Ciebie, co tam masz jeszcze ukryte? Chciałoby się zapytać.
Mój ogród zaczynałam od fascynacji bonsai, na ich temat zakupiłam moją pierwszą książkę ogrodniczą.
Ta sosenka dobrze się zapowiada.
P.S. Ciekawe co by Twój Pan M. powiedział na boisko otoczone rabatami?
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Filomena 18:42, 10 lis 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
Mathildis napisał(a)
Bonsai i niwaki to na razie dla mnie odległe tematy, mam co prawda trzy niwaki - jeden z cisa drugi z sosny, trzeci z szmaragda, ale tylko ten ze szmaragda sama od początku podcinałam, pozostałe to gotowce przeze mnie tylko dopieszczane...

Aneczko,i ja uważam się wciąż za laika, ale czas będzie dla nas łaskawy

dorciabe napisał(a)
No kochana aleś poszalała ze stronami,mam co nadrabiać ale jakie zdjęcia ładne zrobiłaśpodziwiam jesień w tajemniczym ogrodzie


niektórzy tylko pismo obrazkowe preferują - jest szybciej, a w mojej pustelni stron wystarczy, każdy szybko będzie na bieżąco
____________________
Filomena-w zielonej aptece
Filomena 19:03, 10 lis 2015


Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374
laurowisnia napisał(a)
Nie spodziewałam się takich form u Ciebie, co tam masz jeszcze ukryte? Chciałoby się zapytać.
Mój ogród zaczynałam od fascynacji bonsai, na ich temat zakupiłam moją pierwszą książkę ogrodniczą.
Ta sosenka dobrze się zapowiada.
P.S. Ciekawe co by Twój Pan M. powiedział na boisko otoczone rabatami?


Agatko, w dobrej aptece powinny być lekarstwa na każdą chorobę , ja u siebie leczę tylko te niektóre
Lubię również czerpać wiedzę z moich książek, ale o bonsai nie mam niestety - natchnęłaś mnie żeby poszukać. Ubolewam, że one coraz mniej popularne, a te nowe bardzo drogie.
A przy boisku zdołałam upchnąć jedynie tyle lata:



Powtarzam jak mantrę o skromności nasadzeń ale On jest nieubłagalny
Poczekam jeszcze rok, może dwa, coś wymyślę - człowiek z wiekiem łagodnieje , cały czas marzę o różanych wejściach i dzikiej marchwi w większych ilościach - baardzo ja lubię róże i marchew - wyśmieją mnie wszyscy!
____________________
Filomena-w zielonej aptece
AsiaK_Z 07:38, 11 lis 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
Filomeno, każdy ma to co lubi. I w tym jest cały urok Nudno by było gdyby wszyscy mieli jednakowe nasadzenia Miłego dnia
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
Katkak 08:36, 11 lis 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Filomeno wpadam na kawusię z rana . Kurczę, masz rękę do cięcia, b ta sosna czarna mnie zachwyca, a i głóg również bardzo fajnie się prezentuje. Ja mam już całkiem sporą sosnę i zastanawiam się czy można z niej coś fajnego zrobić. Ale postawiłabym raczej na ładne zagęszczenie jej niż robirnir niwaki, bo specjalnie zjawiskowa nie jest. Może potem uda mi się zrobić zdjęcie to ocenisz sama. Łyk kawki wypiłam, więc lecę dalej. Acha - to miejsce z ławkami kocham u Ciebie . Zresztą inne też cudowne . Kocham takie trochę rozczochrane ogrody .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
laurowisnia 10:29, 12 lis 2015


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Asia ma racje, sadzimy to co lubimy, ja jej nie mam ale lubię kwiaty w tym typie. Mam kozłek lekarski i świerząbek, ale one kwitną dość krótko. Ciekawa byłaby też trybula leśna.
Z M. nie jest tak źle skoro jest rabata, u mnie jest już taka siła rażenia, że postępujące zagęszczenie nic nie zmienia. Piłka i kolce to jednak przeciwnicy.
Pnące potrzebują czasu na nabranie masy, może to wykorzystać.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
kasia_w 11:43, 12 lis 2015


Dołączył: 16 sie 2013
Posty: 4920
Trybulę próbowałam z lasu przenieść do siebie ( gdzieś tam u mnie nawet jest relacja), jednak z marnym, skutkiem. Podejrzewam, że anglicy mają odmianę ogrodową, która bardziej inwestuje w kwiaty niż w łodygi.

Ależ marchwi nikt nie wyśmieję, uwielbiam takie białe baldachy Popatrz tutaj ile mistrzuniu trybulki i innych "dzikusów" nasadził
http://www.tomstuartsmith.co.uk/projects/show-gardens/chelsea-2010

To jedna z moich ukochanych inspirek
____________________
Mały ogród Kasi , Izrael-ogrody i nie tylko
laurowisnia 13:35, 12 lis 2015


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
Kasiu, ale kwitła ona u Ciebie, pamiętasz w jakim okresie?
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies