W zielonej aptece

Filomena 14:26, 12 lis 2015

Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374

Dziewczyny!
wprawdzie obie rośliny są z teje samej rodziny selerowatych, jedank marchew jest dwuletnia a trybula jednoroczna, dlatego nie utrzymała się w ogrodzie. Dla mnie nasza polska trybula przedstawia wartość kulinarną jako przyprawa - kwiaty ma bardzo nędzne, dzika marchew zaś pełni rolę dekoracyjną. Wysiałam jej dużo w tym roku w ogrodzie więc poczekamy na zdjęcia do przyszłego roku jak zakwitnie

Natknęłam się właśnie dzisiaj na taki wąteczek https://www.ogrodowisko.pl/watek/345-kwiaty-polne

edit: Kasiu, piękne te propozycje, znam je oczywiście, ale linka nie miałam, jedynie w inspiracjach prywatnych

- dzięki

____________________
Filomena-w zielonej aptece

laurowisnia 09:17, 13 lis 2015

Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676

Do góry

Jest też trybula ogrodowa, może ona ma więcej kwiatów, miałam ją dwa lata temu ale późno kupiłam i nie zakwitła mi.
W moich zapiskach jest jeszcze marchewnik anyżowy i arcydzięgiel, którego nasiona mam już z trzy lata, a dalej nie wysiany.

____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy

Filomena 09:23, 13 lis 2015

Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374

Do góry

Arcydzięgiel wysiej koniecznie - jest niezwylke aromatyczny i dostojny, a pokrojone łodygi kandyzowane cukrem przechowaj w słoiczku - świetna dekoracja do ciast, taka świeżo-zielona

Marchewnik anyżowy - muszę doczytać...

____________________
Filomena-w zielonej aptece

anabuko1 09:25, 13 lis 2015

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093

Do góry

Filomena napisał(a)

Agatko, w dobrej aptece powinny być lekarstwa na każdą chorobę , ja u siebie leczę tylko te niektóre
Lubię również czerpać wiedzę z moich książek, ale o bonsai nie mam niestety - natchnęłaś mnie żeby poszukać. Ubolewam, że one coraz mniej popularne, a te nowe bardzo drogie.
A przy boisku zdołałam upchnąć jedynie tyle lata:

Powtarzam jak mantrę o skromności nasadzeń ale On jest nieubłagalny
Poczekam jeszcze rok, może dwa, coś wymyślę - człowiek z wiekiem łagodnieje , cały czas marzę o różanych wejściach i dzikiej marchwi w większych ilościach - baardzo ja lubię róże i marchew - wyśmieją mnie wszyscy!

Ja lubię takie rustykalne ogrody

Masz rację, człowiek z wiekiem łagodnieje

A różane wejścia są piękne.Ja jedno mam

Takie sobie

____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka

Filomena 09:31, 13 lis 2015

Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374

Do góry

O! no właśnie taki klimat różany tylko szersze wejście, żeby się zmieścił osiłek z piłką lub rakietą do tenisa. Czyż nie pięknie !?

____________________
Filomena-w zielonej aptece

anabuko1 09:33, 13 lis 2015

Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24093

Do góry

No tak, piękne marzenia.Ale do spełnienia.

Może być szerzej jak tego chcesz.Mi takie wystarcza

____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka

Rumianka 09:39, 13 lis 2015

Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984

Do góry

Filomena napisał(a)

Albo z kimś....

Zaniemówiłam z wrażenia, oj to coś dla mnie....

____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda

laurowisnia 09:54, 13 lis 2015

Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676

Do góry

Filomena napisał(a)

O! no właśnie taki klimat różany tylko szersze wejście, żeby się zmieścił osiłek z piłką lub rakietą do tenisa. Czyż nie pięknie !?

Tylko w czasie tego przejścia można zapomnieć, po co się szło.

____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy

laurowisnia 09:55, 13 lis 2015

Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676

Do góry

Filomena napisał(a)

Arcydzięgiel wysiej koniecznie - jest niezwylke aromatyczny i dostojny, a pokrojone łodygi kandyzowane cukrem przechowaj w słoiczku - świetna dekoracja do ciast, taka świeżo-zielona
Marchewnik anyżowy - muszę doczytać...

A jak on smakuje?

____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy

Filomena 10:01, 13 lis 2015

Dołączył: 28 maj 2014
Posty: 1374

Do góry

laurowisnia napisał(a)

Tylko w czasie tego przejścia można zapomnieć, po co się szło.

No właśnie może M boi się tego odurzenia, piłki nie będzie mógł dojrzeć

laurowisnia napisał(a)

A jak on smakuje?

przypominają mi żelki limonkowo-gruszkowe w posypce cukrowej tylko kruche

dawno nie jadłam, a torty ostatnio dwa robiłam - nie mam arcydzięgla, były truskawki

____________________
Filomena-w zielonej aptece