Aaaale ślicznota

Toszko
uśmiecham sią na samą myśl o Twoim wpisie - baaardzo Ci dziękuję za namiary na szkółkę, to jest TO, czego potrzebuję!
Swidośliwy, morwy - mam u siebie, bardzo je lubi cała rodzina; co więcej zamierzam tam zrobić dodatkowe zakupy minn nieszpułkę, jeszcze inne morwy , pigwy... już czuję tę najbliższą wiosnę


Kachat
być może masz rację z tym dereniem, popatrzyłam w sieci i nie mogę się doszukać różnic, a w szkółkach wiadomo bywa różnie. Dla mnie ten drobiazg jest jednak nieistotny - pasuje mi tam ten dereń białozielony i już


Sonka
Złoto ogrodnika pomaga każdemu ogrodowi niezaprzeczalnie, ja z kolei (powiedziałabym już latami) kompostem zdołałam u siebie rozluźnić zbitą glinę.
Incrediball - czyli też dobrze jest ciąć bardzo nisko jak wcześniej zauważałam przy starszych odmianach.
Na tę Twoją azalię mam chęć przeogromną. W zamian chętnie odstąpię azalię Fireball, nawet 2 sztuki - jest to do mojego ogrodu kolor zbyt intensywny i nie mogę się do niego przekonać - gryzie mi się z innymi wiosennymi kwasolubami więc czeka na wymianę. Może coś jeszcze wypartrzyłaś u mnie?


Vito
masz kobiecą intuicję jak mało która Souvenir du dr J.właśnie zakupiłam tej wiosny dla porównania... Twoja przepiękna! to prawda Kasiu ! Ach te borda, burgundy, karminy
Puszczam do Ciebie oko, wiesz dlaczego

Czytam, ale jeszcze nie skończyłam, a im dalej w głąb, tym bardziej mi się podoba Będę korzystać z Twojego doświadczenia i cieszę się, że zechciałaś się zacząć nim dzielić
Namiar na szkółkę bardzo cenny. Zapisałam

Filomena napisał(a)

Agatko,
Renate - rzeczywiście jedna z większych i najładniej jak dla mnie przyjmujących kolor taki głęboko-niebieski, nienawożona glinem jest ciemnofioletowa, wyrazista, bardzo mi pasuje do tych innych, pastelowych i białych. Chciałabym tę rabatę mieć taką melanżową, trochę za dużo różu w niej, ale z hortensjami to nie problem- byłam za ostrożna z preparatem z glinu; bo ja w zasadzie nie nawożę sztucznie swoich roślin - jedynie komposty. Komposty, bo mam 2 kompostowniki, jeden taki powiedzmy klasyczny i drugi na iglaste, aby mieć z niskim ph dla rododendronów i azalii.

Ja nie mam nic wspólnego z wykształceniem plastycznym więc dla mnie akryle to już wyzwanie. Córcię wspieram gorąco w tym kierunku bo ona wciąż ma mało poczucia własnej wartości. Wszystko co zrobi chowa głęboko w sobie, często też ma słomiany zapał, ale jak już coś zrobi to jest świetne. Ale mając 16 lat można mieć jeszcze takie niedoskonałości, prawda?
Czyżby temat bliski Twoim zainteresowaniom? Tu na O. dużo takich plastycznie uzdolnionych osób: szydełko, druty, haft...
Ale w zasadzie mnie to nie dziwi, każdy maluje przecież swój ogród własną techniką

Mireczko
juz lecę do Ciebie

Ciekawią mnie te kompostowniki, czy sprawdzałaś kiedy poziom pH obydwu, czy jest jakaś różnica?

Niedoskonałości to mamy wszyscy, niezależnie od wieku, i dobrze, ciągle mamy nad czym pracować, też prawda?
W mojej rodzince gdzieś tam krążą jakieś zdolności artystyczne i przez chwilę myślałam, że ze swoim synkiem przyjdzie mi pomaziać co Tobie się udało. Niestety piłka była atrakcyjniejsza.

O dereniach poczytałam, niełatwo je kupić, i te odmianowe nie są tanie.
Kupiłam ostatnio c. officinalis.

Puszczasz oko i pokazujesz ogród - to miłe.


Co to jest c. officinalis? Nie znam?

Piękny ogród, taki zaczarowany

Pszczelarnia napisał(a)

Puszczasz oko i pokazujesz ogród - to miłe.


Co to jest c. officinalis? Nie znam?

Dereń japoński.

Filomeno czarodziejko skąd aż tyle o mnie wiesz? ,
Witaj Filomeno ! tyle pięknych słów mi zostawiłaś ,nie mogłam nie przyjść do ciebie po tak sympatycznej wizycie .Powiem więcej ,znam twój ogród bo cichaczem w nim bywałam dosyć często .Twoje zioła, róże, hortensje działały na mnie niczym balsam .Lubię twój ogród i treści na twoim wątku .Zawsze czegos się dowiem ,nauczę ,poznam . Kochamy te same rosliny ziół u mnie tez troszkę jest, ale to dopiero początek bo zamierzam mieć ich dużo więcej .Sadzę je przy różach bo ich zapach odstrasza ponoć mszyce .Rosną mi w tym miejscu naprawdę pięknie. Mój ogród jak zauwazyłaś dopiero powstaje, ale każdego roku zmieniam decyzje o jego wyglądzie Róże ,hortensje ,trawy i zioła będą zawsze .Nie mam drzew oprócz świerków serbskich, a ogród bez drzew nie ma uroku. Nie mam gdzie ich posadzić z powodu skały na każdym wzniesieniu, a prostego kawałka nie jest zbyt wiele i to mój najgorszy problem .Dodatkowy to jak u prawie wszystkich finanse dość skromne .Aby podbudować skarpy ,utworzyć tzw tarasy potrzebuje ogromną ilość kamienia Najbardziej podoba mi się polny, ale na moim terenie go nie ma .Tak wiec mój ogród to bardzo powolna realizacja ,a jaki będzie na końcu sama nie wiem Nie mogę obiecać ze będę codziennym bywalcem u ciebie, ale mogę obiecać ze będę do ciebie zaglądać i zostawię choćby uśmieszek aby było ci miło .I nie będę robiła tego z grzeczności lecz dla ciebie i twego ogrodu .Dobrego dnia ci życzę

Pokaż ognika i irgę przy tarasie, najlepszy na to czas

Niezmiennie zachwycam się Twoim ogrodem , dzięki za odpowiedź w sprawie kruszyny ciekawe jak moja będzie rosła Róże masz prześliczne fajnie wyeksponowane, no i widzę , że malujesz ja trochę liznęłam tempery , a tak to akwarele.....specjalistką nie jestem i maluję tylko pejzaże ludzkich postaci nie umiem Córa bardzo zdolna