O ile się naszukalam u Ciebie tego miejsca, żeby skomentować ten post, ja bym chyba spróbowała, a jak im sie nie spodoba to masz jeszcze mnóstwo miejsca, na ewentualne przeprowadzki.
Trudno mi teraz powiedzieć czy zdążę przygotować glebę a chciałabym nawieść kompostu i przekopać całość. Teraz nie mam ani czasu ani siły po 10-12h codziennie i doby brakuje. Jak narazie idziemy w dobrym tempie oby tak do końca
Jak ogarniemy środek przyjdzie czas na ogród oby zima szybko nie przychodziła mam duże plany.
No to będą sobie u mnie rosły do wiosny.
Oby Wam tylko zdrowie dopisywało, bo my dzisiaj szpitalowo, najpierw okulistyczny, potem ja z zatokami, muszę się wychorować do niedzieli, bo Wojsławice planujemy.