dzięki Poli, pisały dziewczyny o swoich sposobach, ale każda rada ważna.
Ja już też nie daję rady przebić się przez setki postów, tym bardziej jak strony wolno działają, albo w ogóle się zawieszają.
Powiedzmy sobie szczerze, to się chyba nie da. Zeszłej wiosny zaglądałam pewnie do połowy mniej wątków niż teraz, forum się rozrasta, a czas niestety nie jest z gumy.
Bardzo wam dziękuję już zanotowałam i może spróbujemy u mamy bo rzeczywiście są żółte i matowe jak nigdy. Wydaje się nam że to efekt suszy w zeszłym roku.
Dziś od dobrej ogrodowiskowej Duszy, dostałam przesyłkę - jeszcze raz pięknie dziękuję za rośliny, fatygę i przemiłą rozmowę, podczas której otrzymałam mnóstwo cennych ogrodniczych rad!
Wszystko już posadzone, starałam się zapewnić roślinom dobry start szykując porządne podłoże