Miałam grubo ile cm nie wiem naprawde, a teraz wszystko przekopane było kory nie ma i chwasciorów pelno ale walcze dzielnie . Nie mam czasu na wyjazdy do szkołek taki czas .........

Fotke kochana moja zapodaj z tym pieknym płocikiem i umbrelkami plissss

w weekend zrobię jakieś nowe fotki, a na razie na mailiku masz zdjęcia samych daszków z bliska, jak jeszcze leżały sobie na podjeździe.

czekam niecierpliwie na fotki

dzisiaj było rodkobranie, przywiozłam 6 szt. Cunningam's White - po 3 na dwie rabaty przed frontowymi oknami.
Oczywiście już przekwitnięte, ale i tak udało mi się znaleźć urodziwe okazy






I 6 szt. na południową krawędź działki.
Pojechałam z myślą o zakupie Polarisa albo Elegans Roseum, ale zauroczyła mnie kolorem kwiatów Nova Zamla i po krótkich wahaniach ostatecznie tą odmianę zapakowałam do auta

Między brzozy dojdą rozchodniki: Stardust i Red Cauli



I nie byłabym sobą gdybym nie przywlekła jakiejś hosty, tym razem takie z małymi listkami

Cudne zakupy .......

Dzieki za fotki daszkow one z bliska sa jeszcze ładniejsze

a specjalnie dla Joli ogrodzenie, daszki i wiśnie z innego ujęcia - jak widać wszystko skąpane w deszczu - przymusowa przerwa w pracach ogrodowych.




I na koniec kwitnące żurawki:

Pieknie sie u Ciebie robi

Powiedziałabym, że pięknie u mnie rośliny stoją na podjeździe
Z sadzenia nici, szaro-buro, zimno, deszczowo, co za weekend - buuu....

Zakupy imponujące
U mnie też zimno i deszczowo za miedzą