Tam jest rzeczywiście dużo miejsca (zdjęcia tak tego nie oddają)

ewalm - odpisałam na priv

Olili napisał(a)

katiax a Ty nie masz nawadniania??

nie mam i nie robię

katiaxx napisał(a)

nie mam i nie robię

Ja właśnie też i zaczynam się bać ,że stworzę ogród zasuszony

Wpadam do ciebie z rewizytą, wstęp przeczytałam, potem ciut pobiegałam i doszłam tu, a tu wielkie planowanie i dobieranie, jak rozumiem ze wstępu, rośliny raczej mało pracochłonne, czy takie istnieją? każda roślina coś wymaga, ale oczywiście wybór jest w kwestii doradzania i planowania rabat u mnie kiepsko, bo tak raczej na czuja i spontanicznie u siebie idę, ale widzę, że dziewczyny juz podpowiadają, będzie ciekawie,na pewno cos z tego się urodzi
Iza pozdrawiam, podziwiam bardzo dzielną ogrodniczkę

Milka dziękuję,że się do mnie pofatygowałaś bardzo mi miło,ja u ciebie też tak biegam,bo masz tych stronic ...

Moje tulipanki




Zdjęcie z okna bo nie mogę wychodzić na dwór jak jest słońce.

Na pierwszym zdjęciu widać,że kilka sztuk zupełnie marnych,jakby pogryzionych.

Witaj

Ja nie lubię osobiście Brabantów, ale widziałam z nich piękne żywopłoty formowane. Rośnie szybko i wymaga cięcia, wtedy się będzie ładnie zagęszczał. Jak już masz posadzone to szkoda wyrzucać.

Małgosik z pewnością tych co są nie wyrzucę,przytnę je mocno ,bo one na dodatek z promocji ..więc wiesz ...takie w cały świat.Tylko co z drugą połową płotu,dosadzić to samo do kompletu czy jednak nie?
Oto jest pytanie.

Brabanty mam u siebie jeszcze w takim półkolu ale były kupione małe,jednakowe i cięłam je sobie ,bo lubię ciąć i nie wywnioskowałam na czas ,że brabanty są do bani,gdy ich się nie tnie od początku i że bez cięcia to zawsze poczochrańce,ehh

Ja też dumam, bo mam długie ogrodzenie i nie chciałabym jednolitego żywopłotu ze Smaragdów. Myślę w którym miejscu posadzić coś innego i co.

Dalej dumasz nad tymi brabantami
Przytnij je na razie, niech sie zagęszczają. Pomysł sam wpadnie do głowy...

Pozdrawiam, maniaku koputerowy