Waldku, dziękuję za życzenia Świąteczne. Tobie i Twoim najbliższym zdrowia i realizacji w 2016! PS Jeżyk ujmuje za serce

Dziękuje za życzenia i macham poświątecznie

Waldku, dziś dopiero odpaliłam kompa po świętach. Niemal pajęczyny go pożarły
Wpadam pochwalić jeżyka, wyczytałam, ze to realna fotka. Ciężko taki moment uchwycić.

Dziś zakopczykowałam róże. Kompostem. Dumna jestem, że od roku z tego dobrodziejstwa mogę korzystać. Komora robi się pusta. Czy to byłby dobry moment na przerzucenie kompostu z drugiej komory, tzn. góra poszłaby na dół do pustej komory
Pozdrowienia zostawiam.

Iwonko.
Wiem o wszystkim ponieważ prześledziłem przed chwilą ostanie strony Twojego wątku.
Zima, to zły czas na przerzucanie pryzmy kompostowej. Niezależnie od pory roku wewnątrz niej tętni non-stop życie. Przed przymrozkami raczej powinniśmy dodatkowo ją ocieplić od góry jakąś materią organiczną, a nie doprowadzać do jej wychłodzenia z czym wiązałoby się jej przerzucenie.
Jeżyk najprawdziwszy z prawdziwych.

Cześć Walduś Pozdrowionka ślę

Waldku, dzięki za radę, poczekam z kompostem. Na wierzchu pryzmy mam gałązki ścięte jesienią z niektórych bylin. Czyli pryzma przykryta.

Gwarno u Ciebie jak w ulu Jeżyk przesłodki , pieknie dziekuje i ukłony szykuje

amelia_b napisał(a)

A gdzie ty mnie widziałeś? czyż byś 19 pomykał?

Szkoda, że jednak nie 19, bo w przerwie pomykania na kawę i ciastko mógłbyś wstąpić. Na inne frykasy raczej nie, bo mi się nie chce po świętach. Dziś miałam tyko kaszę manną. Trochę chyba mało dla smakosza . Pozdrawiam cieplutko, szczególnie na to zimno, co ma właśnie nadejść

Joasiu.
Ślicznie Ci dziękuję za zaproszenie na degustację wypieków.
Smakosz, smakoszem, ale dobrze ugotowaną kaszką manną z odrobiną wiśniowych konfitur to na pewno bym nie pogardził.
Pozdrawiam.

Proszę Admina forum o zamknięcie mojego wątku.
Dziękuję.