Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Komendówka

Komendówka

sylwia_slomc... 21:38, 06 lut 2017


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86007
Romcia, dopiero nie dawno myślałam o tym samym jak to kiedyś będzie.....i czy ze sobą wytrzymamy.....młodość była ciężka , potem dziesięć lat osobno potem po budowie domu znowu razem, choć osobno.....ciężko jest, czasem katorżniczo.....marze o dniu kiedy się przeniosę bliżej ogrodu, ale to odległe plany.....a potem co? Dzieciom na głowie nie zostawię trudnych relacji.....i znowu może być, że trzeba razem.....ech życie
Życzę udanego gładzeniaDasz radę.....bo jak Ty byś miała nie dać to nie chcę myśleć o sobie
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Bogdzia 21:51, 06 lut 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
roma2 napisał(a)
Ogładzanie trwa. Remoncik mieszkania (czyli przystosowanie dla Rodziców) to pikuś. Po paru ładnych latach "sambywczych", przestawiam się na inne tory. Herbata zwykła, nie - lepiej owocowa, nie, lepsza będzie ziołowa, w miedzyczasie ostropest, a nie, może później. Kawa tak, z mleczkiem, nie, dziś nie, dziś z kakao. Mięsko? Dobrze, albo nie, dzis kluseczki. Kluseczki? dobrze, albo nie, lepsze będą ziemniczki. Nie marudzę , cieszę się że Ich mam, tylko potrzebuję trochę czasu na "ogładzenie". Aaa, dziś w drodze z pracy kupiłam trochę nasion. Posiejemy razem i będą podlewać, zraszać, przykrywać i odkrywać. Tak to się na nowo uczymy być razem. Rodzice i dzieci. Dzieci i Rodzice.


Nie jest łatwo ale jeszcze są i to jest ważne.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
roma2 21:55, 06 lut 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Sylwinko damy radę. I Ty i ja i nasze dzieci też. Nie wnikam w trudne relacje, bo to nie temat na forum. Moje dzieci zawsze mocno były związane z dziadziami (tak mówiły od małych pyrtuszków, babunia+dziadzio=dziadzie) Więc One też się starają w miarę swoich możliwości. Nie zadręczaj się co będzie... Bo kto to wie???
____________________
Komendówka
roma2 21:57, 06 lut 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Bogdzia napisał(a)


Nie jest łatwo ale jeszcze są i to jest ważne.


Najprawdziwsza prawda!!!!!!!
____________________
Komendówka
makadamia 07:45, 07 lut 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Oj Romciu, tak to już jest: najpierw my grymasimy rodzicom, a potem rodzice nam. Najgorsze, że w przypadku rodziców nie można liczyć na poprawę.

Życzę dużo sił, cierpliwości i poczucia humoru (bardzo pomaga w takich sytuacjach)!
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Basilikum 08:55, 07 lut 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
no i mimo marudzenia fajnie ich miec
moi sa tak daaaaaleko
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Rumianka 11:12, 07 lut 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10984
Też znam ten temat, bo gdy przyszedł czas opieki, to zostawiłam swoje mieszkanie (IVp) i przenieśliśmy się z dnia na dzień do Rodziców...bo tam były warunki do wspólnego zamieszkania. Nie było innego wyjścia. Trzymaj się kochana i dużo, dużo wytrwałości Ci życzę...również dużo zdrowia dla Rodziców i dla Ciebie, bo będzie Ci potrzebne...Będzie to ciężki okres dla Was.
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
Basilikum 11:30, 07 lut 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21758
a tak wogole Romciu zapomialam napisac, ze fajnie, ze znow jestes
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
BasiaLT 12:06, 07 lut 2017


Dołączył: 19 sty 2016
Posty: 7414
Takie sytuacje zawsze są trudne dla obu stron. Samo życie..
____________________
Basia Tu narazie jest ściernisko...
Gruszka_na_w... 21:48, 22 lut 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24082
Masz taki charakter, że mimo przeciwności zachowujesz dystans i co najważniejsze- poczucie humoru. Tak Cię odbieram.
To taki dziwny czas w życiu. Chciałoby się ociupinkę odsapnąć po trudach rodzicielstwa, a tu na głowę spadają nowe niespodzianki: i te radosne (wnuki) i te smutniejsze- powolne lub szybkie odchodzenie rodziców, własne oznaki wchodzenia w smugę cienia. Tłumaczę sobie, że tak właśnie wygląda to dobrodziejstwo życia.
Zdrówka i sił życzę.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies