Wiesz jakie ja "fotki" robię . Telefoniczne! Kilka zrobiłam, ale marne. Wiosna tydzień temu zaczęła dopiero przypełzać do mnie. Może jutro będze więcej tej szczęśliwości.
Ogładzanie trwa i pewnie potrwa jeszcze trochę. Czasu mało mam, a odwykłam od takiej krzątaniny nieustannej i nie da sie ukryć pewnego napięcia nerwowego . Iii tam będzie dobrze!