Sylwinko Ty wiesz jak ja się do rad ogrodowych nadaję ? Ale wg. mnie jako zadarniacz niekoniecznie. Ona najładniej wygląda gdy się pnie i trochę rozłazi dołem, jeśli ktoś lubi i potrzebuje. Wymaga wilgoci i nie lubi pełnego słońca. Zadarniacza innego wybierz. Gubię się w Twoich rabatach i nie kojarzę o którą konkretnie chodzi. Pokaż mi. Może jakieś powojniki bylinowe?
Tnę ją jak tylko zakwitnie - widzę dokładnie które gałązki warto zostawić, a które cienizny skrócić mocno. Po prawdzie prócz korygującego cięcia nie trzeba jej ciąć w ogóle. U mnie ma na słup wejść i cięciem ją motywuję Na dobry start dostała tylko jakiś żelazny, leciwy stelaż. Dół mocno pilnuję, bo na dole ma być miejsce na inne rośliny
Z tym cieniem dla niej to bym nie demonizowała - byle miała wilgoć w korzeniu (takie pnącze musi pić), ale góra calutki dzień w pełnym słońcu i do tego słońca mocno się wyciąga. Kiedyś widziałam zdjęcie z Japonii - rosła w rogu budynku, miała kilkadziesiąt lat i jak to w Japonii była formowana w drzewo (oparte o budynek). Zachwyciłam się
Kwiaty zawiązuje na grubszych, poziomych gałązkach.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Na bylinowe jakoś trafić nigdy nie mogę. Romeczko pół ogrodu mam z rabatami trocinami ścielonymi, nie mam konkretnej na myśli tylko tak się zastanawiam , bo ta moja w podwórku też po ziemi już idzie i tak mi do głowy przyszło
Gaik brzozowy przyszłam zobaczyć Nie przejmuj się, moje brzózki sadziłam jeszcze mniejsze patyczki, a teraz górują nad całym ogrodem, świerki przegoniły
O hortensji pnącej poczytałam (Toszko niezastąpiona, dziękuję). moja przesadzana 2 razy, cierpliwie czekam
Elu gaik brzozowy przedstawię, gdy patyczki wypuszczą listki. Bo one później listki mają niż zwykłe brzozy, z tego co obserwuję za płotem. Na razie słabo widoczne są .
W gaiku sadziłaś Doorenbosy? One rzeczywiście dopiero startują.
Oby do majówki!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Moje doorenbosy, też dopiero leniwie wypuszczają listki, a zwykłe brzozy to już zieloniutkie. Ciekawe jak pogoda będzie na majówkę, mam ambitny plan, zrobić porządek i budkę gospodarcza przenieść, zobaczymy co z tego wyjdzie
Tak, późno i leniwie! nasza była przesadzana jesienią i nie mogąc się doczekać, czy się zazieleni, czy nie, jeszcze zimą uszczknęłam gałązkę i wsadziłam do wody w domu. Wielkie uff, zaakceptowała przeprowadzkę i ma już malutkie listeczki w miejscu docelowym.