Kochani, ja wcale nie martwiłam się ogrodem. Tyle było powodów do zmartwień, że to był ostatni z nich. Trochę tylko żal mi, że kolejny rok mija, a ja prawie nic nie zrobiłam. Miałam sadzić od strony sąsiadów żywopłoty, a dopiero szykuję miejsce. I takich "miałam zrobić" jest mnóstwo.
Toszko ja nie mam co pokazywać, bo wszystko pokazane

.
Bogdziu, rozumiem doskonale! Nigdy nie ośmieliłabym się komuś na forum zarzucać, że coś pominął. Ja piszę z kilkoma osobami i nie wyrabiam.
Sylwik kiedyś powędrujemy razem po Twojej przepastnej działce!
Haniu-Gruszeczko masz zaczarowany ogród już.
Anbu u Ciebie rośnie wszystko jak w książce zapisano (Toszka-pisz książkę!)
Asiu z podmiejskiego zdjęcia zlotu ptaka przydały się nie tylko Makusi. Ja dopiero teraz ogarnęłam Twó ogród. Ot! Ułomny umysł!
Ewuś- Nallar dopiero zacznę czytać co tam u Ciebie.
Iza u Ciebie już ogarniam, bo doszłam do szycia i wyszywania.
Kasiek z Bawarii no to już byłby skandal nie obejrzeć Twoich zdjęć! Wiem, ze czekałaś
Wani z bosymi stopami 
mam nadzieję, że będzie okazja się spotkać, bo chyba wielkie odległości nas nie dzielą. Czytam, że masz mega mocne wsparcie w projektowaniu.
Polinko byłam i widziałam. I cieszę sie ogromnie, ze ciski tak się utuczyły