Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Komendówka

Pokaż wątki Pokaż posty

Komendówka

roma2 22:25, 26 wrz 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Asiu Na zdjęciach
Sylwinko napisałam u Ciebie.
Toszko u Ciebie nie napisałam . Cieszę się z tych dereni, nie wiem, czy nie przedwcześnie! Zupa pyszna! Marcinek ma zdjęciu przekłamany kolor. Jest bardziej fioletowy niż granatowy!
Haniu wiem, wiem, ja je przycięłam wiosną, po sadzeniu jesiennym. Ale straszne opornie rosną. W zeszłym roku wytargałam wszystkie i poprawiałm im glebę. Może dopiero teraz doceniły te moje starania!
Aniu z malutkiego ja też wolałabym dopiero oczekiwać na jesień, a nie mieć ją
już i to w taki deszczowym wydaniu (tynki mi w domu nie schną!)
Zbyszku dziękuję, że o mnie pamiętasz! O sadzonki astrów miałam sie pytać i znów nie wyrabiam.
Basiu do Ciebie zagladałam już, ale nic nie napisałam . Poprawię się! Taka zupa dobra na chłodne dni na działce, szczególnie, gdy nie przepada się za grilowaniem. A ja nie przepadam.
Pszczółko u Ciebie pisałam o rozjeżdżających się planach moich i mężowskich względem zielonego dachu
Iza fruczak byłby świetnie uchwycony, gdyby lepszy fotograf z lepszym sprzętem był .


____________________
Komendówka
Rumianka 19:55, 29 wrz 2017


Dołączył: 13 kwi 2015
Posty: 10262
Rozchodniki przecudne...bardzo rozkochałam się w nich ostatnimi czasy...jakieś 2-3 lata temu, wcześniej ich nie miałam...a teraz garnę każdą gałązkę i siup do ziemi...
____________________
Elisa - Ogród z koniczynką- ökólé Trzëgarda
roma2 20:39, 29 wrz 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Rumianka napisał(a)
Rozchodniki przecudne...bardzo rozkochałam się w nich ostatnimi czasy...jakieś 2-3 lata temu, wcześniej ich nie miałam...a teraz garnę każdą gałązkę i siup do ziemi...


To kępka z kawałka wykopanego przez sąsiada z Opola. Mieszkam przy małej uliczce, gdzie uchowały się dwa, nie, trzy ogródeczki o powierzchni jak chusteczka do nosa. I ja też rozmanażam. Wiosną przy pieleniu, to co mi się złamało wsadziłam w "ziemię" i kwitnie teraz.
____________________
Komendówka
ElzbietaFranka 11:08, 02 paź 2017


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13890
Witam Roma. Przeszperalsm watek. Kazdy z nas tak zaczynal twoja gleba na poczatku przypomina mi moja. Mokro, trawa przemieszana chwastami do pasa. Skoszenie zwertykulowanie zasianie gorczycy i tak caly jeden sezon.

Podczas budowy ulewa, ze nie mozna bylo do fundamentow dojsc staly w bajorze. Ulewa byla zbawieniem jak sje pozniej okazalo. Podwyzszylismy fundamenty i obsypalismy wyzej.

Dom postawic to nie sztuka. Wykonczyc go to trwa i wezwanie ogromne.
Dla mnie dzialka byla marzeniem i sie spelnilo. Tez juz sil brakuje przy moim areale ale staram sie nie przejmowac robie po woli. Najgorsza to zmienna pogoda to denerwuje.

Masz juz sporo zrobione. Inaczej ogrod wyglada jak sie jest tam na stale a inaczej jak dojezdza.

Zdrowia zycze na pw tez napisalam.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
roma2 21:21, 09 paź 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Elu, wiem wiem. Dom postawiony, ale reszta trwa i pewnie potrwa. Ja juz przestałam się zżymać, bo inne rzeczy na głowie mam. I cieszę się z każdej chwili, którą mogę tam spędzić na pracy. Dobrze mi robi, podobnie jak wielu z Was. Lubię grzebać w ziemi. I cieszy mnie niezwykle, że do tej naszej ciągle działki, bo to jeszcze nie ogród, ciągnie prawie cała rodzina . I na dodatek, garną się do pomocy. I pomagają na tyle ile mogą. I umieją Najważniejsze, że chcą tam być. Bardzo się z mężem cieszymy z tego.
____________________
Komendówka
anka_ 21:32, 09 paź 2017


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Oj Romciu, jak ja bym chciała tak o swoich powiedzieć... U mnie to tylko do zbiorów lecą... jak już urosnie... Ale żeby pomóc.... Choć w tym roku jak zaczęłam z przymusu zabierać ich na ogrodowiskowe spotkania to widzę leciutką poprawę. więc może kiedyś...

Romciu a masz może zdjęcia tych twoich dereni?
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród "Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
alis 21:33, 09 paź 2017


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
roma2 napisał(a)
Na dobranoc. Uciakam kończyć zupę gulaszową, bo mam przeczucie , że jutro ciepłe jedzonko na działce bardzo mi się przyda.







Piękne zdjęcie <3 chociaż świadczy o nadchodzącej zimie. Narobiłaś mi smaka z zupą gulaszowa, a przepisik podrzucisz
____________________
Pozdrawiam, Alicja-Moje małe Wielkie marzenie
roma2 22:10, 09 paź 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Aniu z bliska nie mam. One w zeszłym roku wyglądały jak Twoje. W tym roku, wiosną przemarzły mocno gałązki. Tak nawet 2/3 każdej. Początkowo wycięłam, ale potem już się wkurzyłam i dlatego leciałam po nich kosiarką. Odbiły i zanim zaczął się zdrowotny rodzinny armagedon, zdążyłam popryskać Mazanowym octanem wapnia. Po dłużym czasie mojej nieobecności, zobaczyłam, że rosną. Kropy na liścich sa na dolnych fragmentach. Nowe liście całkiem dobrze wyglądają. W sobotę pojadę i postaram się cyknąć.
____________________
Komendówka
roma2 22:15, 09 paź 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Alicjo ja już tyle lat gotuję, że robię "z głowy". Spróbuję spisać i podesłać.
____________________
Komendówka
roma2 22:19, 09 paź 2017


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2976
Takie oto grzybobranie na działce było:

pod sosenkami


rodki dostały oddechu od chwaściorów już, także nie krzyczeć


pod brzózkami

____________________
Komendówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies