Pinteresta i ja serdecznie polecam

Mnie się odezwała ta praca w ogrodzie w postaci oprychy - to już druga w tym roku

Ja nie wychodzę z domu. Mamy ferie. I chcę aby po nich było już cieplutko.

A ja bym chciała śniegu, bo moje narty stoją i płaczą

MirellaB napisał(a)

Cieszę się, że Iwonka instruktarz napisała i dużo osób z niego skorzystała

No właśnie.Dokładnie i pożytecznie dla wszystkich

Mirellko, jeszcze się napracujesz w sezonie! Teraz to zdrowia szkoda! Em dobrze zrobił.

MirellaB napisał(a)

Byłam dzisiaj w ogrodzie trochę popracować.

Posprzątałam na różance. Bardzo zimno jest, to jednak nie jest pogoda dla mnie na prace w ziemi. eM mnie zgarnął do domu i przypomniał mi, że za chwilę to mi się w moich stawach odezwie ta robota

Czekam na ocieplenie

Dobrze, że eM Cią zgarnął. To jest dopiero luty i myślę, że czas na roboty ogrodowe dopiero nadejdzie

Mirelka, a śniegu to u Ciebie nie ma, że po rabatkach hasasz?
Widzę, ze stipa pięknie wykiełkowała
Ta stipa piórkówka, o ktorej pisałam niby wzeszła - z 10 nasionek, które były w torebce, wzeszły 3. Ale nie udało mi się jej utrzymać później. Kilkucentrymetrowe siewki padły, chyba je przelałam.
Ale ta nasza ogrodowiskowa stipa radzi sobie dzielnie, więc nie przejmuj się swoją parapetową hodowlą

Mirelka nie szalej ,mężuś ma racje, na dobre to Ci raczej nie wyjdzie

Nie szalej Babo! Bo znów Cię pokręci! Opierniczyłam przed chwilą w realu córkę, to i Ty się załapałaś , Mirelko, zdążysz ze wszystkim. Niekoniecznie w lutym. Buziole.