KasiaWB napisał(a)

widzisz Anusia jak wszystko ładnie kwitnie i buja już masz efekty swojej pracy jestem ciekawa co powiesz pod koniec sezonu za rok już ogrodu nie poznamy
Trzymam kciuki

Kasiu dziękuję za pochwały. Za rok, dwa na pewno dużo się może zmienić. Zwłaszcza gdy postawimy płot między sąsiadami. Dojdą dalsze nasadzenia. W tej chwili długo mi schodzi wypielanie rabat, więc uczę się sytematyczności. Pozdrawiam i ściskam z Żuław

Moja róża Snow Princess okazała się zupełnie inna niż na załączonej etykiecie. Miała być biała a jest jaka jest. Pokrój taki sobie mało elegancki. Swój wygląd rekompensuje pięknym zapachem.


Tak wygląda na etykiecie.



teraz rzeczywistość

Jeszcze czochy. Wczoraj mój koteł złamał jednego. Z pięciu sztuk pozostały cztery.

Kiedyś też miałam ostróżki i je wywaliłam przez mączniaka. Teraz znów je mam jeszcze w donicach bo latam z nimi po ogrodzie i dopasowuję gdzie by ładnie zgrały się kolorystycznie. Na mączniaka pryskam razem z różami i floksami. Liczę że je uchronię Kolory tych Twoich ostróżek przepiękne
Ja już dawno przestałam się sugerować zdjęciami róż na etykietach, jak chcę kupić to sprawdzam w internecie i dopiero kupuję.

Anusia, to nic, że to nie ta. Niech ta co jest sobie rośnie bo jest ładna, a jak teraz spotkasz białą pnącą taką jakbyś chciała to dosadz do tej
Teraz jest dobry moment na kupowanie róż bo widać jak kwitną czyli jak wygląda kwiat

Anusia napisał(a)

Moja róża Snow Princess okazała się zupełnie inna niż na załączonej etykiecie. Miała być biała a jest jaka jest. Pokrój taki sobie mało elegancki. Swój wygląd rekompensuje pięknym zapachem.


Tak wygląda na etykiecie.



teraz rzeczywistość

Ta rzeczywistość wcale nie taka zła, piękna, delikatna i jak piszesz jeszcze pachnie

Wszędzie różyczkomania. Co jedna to piękniejsza. Do tej pory jakoś byłam odporna na ich urok, ale w tym roku i ja zachorowałam...
Anusiu twoje piękne, a ta pomylona podoba mi się najbardziej.

No ,chyba pierwszy raz widze róze w rzeczywistości ładniejsza niz na etykiecie )

Mirka- Ja jeszcze daję się skusić na takie zakupy ale to powoli się zmienia. Akutat tę różę kupiłam w zeszłym roku w sierpniu. Widzę też, że sadzenie róż jesienią jest korzystniejsze. Szybciej zbieraja się do startu.

Kasiu ja się nastawiłam na białą. Tym bardziej, że zapłaciłam tyle za nią co w szkółce, więc byłam przekonana co do jej zgodności z opisem. Powoli sie do niej przyzwyczajam

Paulinka pachnie delikatnie taka perfuma. Gdyby jeszcze przez internet można było przesyłać zapachy

Marta przekonuję się do niej coraz bardziej. Ja tak w poprzednim sezonie zachorowałam na nie. E-M jak usłyszał, że kupuję 14 sztuk to złapał sie za głowę. Teraz sam je dogląda ;D

Magdo- dziękuję, Twoje słowa to miód na moje serce Ma dość spory kwiat i dopiero w większej ilości będzie widać jej urodę.

Kilka zdjęć. Robiłam je w czwartek.