Nie polecę. Sama zarżnęłam już dwa i muszę kupić nowy. Kiedyś zdecyduję się na taki profesjonalny chyba bo tak stówka do stówki...
No moja córa mówiła że cię kojarzy, a ja nie mam pamięci do twarzy

To Wy mamy dziewczynek z jednego przedszkola? no prosze

U mnie w cieniu jest mech zawsze, w tym roku nie dolomitowalam i jest prawie sam mech prawie tam nie grabilam, bo by nic nie zostalo zielonego

Dajcie linka na porzadny PH-metr, moze tez bym kupila, bo zawsze cala glupia jestem.. a przy borowkach i rh zwlaszcza..

Renia, nie ma "do" przy spotkaniach sie zobaczy nie masz jak dojechac, corki z kim zostawic, czy w czym problem? u mnie M chory, antybiotyk, wyjazd na Mazury stoi pod znakiem zapytania, wiec moze sie pojawie

pozdrawiam

Lepsze 3h niz nic

Jeśli chodzi o ph-metr, to lepiej Renia zainwestować w taki z odczynnikami. Te mierniki ze szpikulcem wkładanym do ziemi nie sprawdzają się. Szkoda ne nie kasy...
Mój raz użyty leży gdzieś...

Chyba wykorzystam tę instrukcję do sprawdzenia gleby u mnie