popieram! tulipki botaniczne np i będzie miodzio od wiosny do jesieni
Renia, w sobote bedzie wybor rozchodnikow kupilam tam rok temu tego variegata - cudaka
widzimy się? do marketu bud. nie podjadę, raczej, chyba ze jeszcze jutro.. zobaczymy, jakby co zapisalam co chcesz. Ale obdzwonilabys LM, czy tam w ogole to maja? do O. za daleko, nie pojade!
Malgosiu
Między rozplenicami mam żurawkę, ale nie wiem czy tam zostanie
Nie zdecydowałam jeszcze co dam na wiosnę między trawki ... może tulipany ładnie by wyglądały?
Na pewno nie brałam pod uwagę rozchodników ... ale może warto się nad nimi zastanowić?
Małgosiu ja dobrze wiem, że trawnik wymaga dużo pracy i nie zawsze potrafi się odwdzięczyć ... dlatego tak usilnie przekonywałam eM żeby zlikwidować jeden z naszych poprzednich i ... udało się - mam tam rabatę brzozową To prawda wszystko co piszesz i nie zamierzam polemizować: podlewanie, dokarmianie, koszenie, aeracja, wertykulacja ... te wszystkie zabiegi nie są mi obce ... wszystko to jestem w stanie znieść ... byle nie pędraki
Dziś wieczorem podlałam biohumusem pierwszy trawnik (ogólnie rzecz biorąc to on wygląda najgorzej), wyrwałam trochę chwastów i ... pobrałam 2 litry gleby do badań laboratoryjnych ... jutro eM pojedzie z nimi do Okręgowej Stacji Chemiczno-Rolniczej w Łodzi i ... będzie już w końcu wszystko wiadomo ... na wyniki czeka się około 7 dni
O Ty tez jesteś za tulipkami ... fajnie
Myślę, że jednak wyrwę się na chwilkę w sobotę (to staje się silniejsze ode mnie ... a zawsze byłam taka twarda) Zadzwonię jutro do LM, ale może nie będę Cię fatygować skoro eM będzie w Łodzi
Buziaki
Jak ja się cieszę, że nie mam możliwości pielęgnowania takiej ślicznej trawki, bo bym chyba padła przy mojej powierzchni - u mnie zwyczajna trawa koszona raz na tydz lub półtora, ale takie mięciutkie zieloniutkie poduchy strasznie mi się podobają, rano bym chodziła na bosaka
Doczytałam o rozchodnikowych dylematach. Jestem posiadaczką tychże niedocenianych roślinek od zeszłej jesieni i ... zaczynam je doceniać. Nie dość, ze mega łatwo się rozmnażają, to wyglądają ładnie niemal cały rok. Nie ma ich tylko wiosną, gdy obcina się suche badylki, które całkiem ładnie prezentowały się całą zimę. Szybko odbija nowymi "kapustkami". I te kwiaty
Warto o niech pomysleć