To śmiało możesz kupować, sprawdzona, piękna odmiana - będziesz na pewno zadowolona.
Ja też głównie w czosnki poszłam: główkowate, giganty, mount everest, purple sensation, a oprócz tego narcyzy i hiacynty.
Z zeszłego roku mam trochę krokusów.
Z tulipanów tylko jedna odmiana - wykopywanie cebul u mnie nie wchodzi w grę, a fakt, że one nie powtarzają kwitnienia w kolejnych latach skutecznie mnie zniechęcił.
ups .czyli przód z tyłem pomylilam .A to całkiem inna historia Czyli trawy wyzsze jak najbardziej w miejscu narysowanych róż i moga tez być kule na pniu ale posadzone głębiej w lawendzie na tle traw . Kule najładniejsze byłby chyba cisowe nawiązujące do iglakow po prawej.
I bez róż tym razem
Wiesz ... u mnie to pierwszy taki sezon, gdzie od razu zaczyna się wszystko ... i cebulowe też ... pierwszy raz w życiu będę je sadzić ... zobaczymy
Także mam czosnki (olbrzymich nie mam a dla purple sensation nie mogę jakoś znaleźć miejsca)i krokusy, szafirki i tulipany ... a i jeszcze irysy
Chciałam napisać, że do lawendy fajnie pasuje bordowy berberys... taki akcent by przełamać monotonię.. rzucam hasło w necie lawenda i gracki i co mi się pokazało?????