Reniu, nie pisałam tego abyś sobie zakodowała tylko wiem jak ciężko jest coś planować Ja szczerze nie lubię myśleć gdzie, co posadzę bo wiem, że kilka dni mam wyciętych z życiorysu. O niczym innym nie potrafię myśleć jak tylko o ogrodzie.
Jak planowałam z dziewczynami moje trawiaste rabaty rok temu to ogromną pomocą były fotki traw z ogrodu Tessi, Toszki czy Jagody. Wręcz się śmiałyśmy, że z Silver Sceptre zrobię doktorat Do tego dziewczyny "podrzucały" piny i wtedy łatwiej coś sobie wyobrazić.
Polinko
Od ostatniego wpisu waldka myślę, że powinnam tą rabatę jednak jakoś inaczej zrobić. Mam dylemat Nie wiem jak się za to zabrać ... Podobają mi się inspiracje Chelsea ... ale widzisz to podpowiada mi serce a rozum mówi, że byliny są nietrwałe, rosną często inaczej niż sobie wyobrażamy ... a poza tym w wielu inspiracjach Chelsea dużą robotę robi ciekawa architektura ... no a tego nie mam szans zrobić u siebie ... i stanęłam w miejscu