I mnie do kwitnienia daleko, ale dwie różyczki mam ładnie zapączkowane. Tak się się zastanawiam, że na różance kroluje obecnie, a ja w sumie nie wiem, czy te nowe róże z nią zagrają mam nadzieję, że obejdzie się bez przesadzania

A okrąglaczsk prezentuje się bardzo zacnie

Jejku u ciebie róże wielkości słonia. U mnie ledwo przy ziemi. A już pąki tej wielkości to za miesiąc może będą. Śliczne masz te rabaty. Grabów zazdroszczę.

Janka czy ty masz może bez Krasawica Moskwy?

W takim razie biorę ją pod uwagę fioletowych mam już kilka, a biały jest kiepski od kilku sezonów.

Lilaki można ciąć wyłącznie po kwitnieniu, zatem najlepiej w czerwcu. Rzekomo od sierpnia zawiązują juz nowe paki na nastepny sezon. Obejrzyjcie tez czy nie macie pordzewiaczy na bzach ( w srodku lata spód lisci jest srebrzysty a wierzch lisci wyglada na lekko brązowy) . u mnie atakowały mocno i wtedy było słabe kwitnienie. Gdy je wytępiłam bez kwitł tak obficie, ze to było az niewiarygodnie. Ale to doswiadczenia z poprzedniego ogrodu... Teraz mam tylko palibina a ponieważ ten kwitnie dwukrotnie to tne go po drugim kwitnieniu.