Pospacerowalam, pozachwycalam się, przepiękna masz kolekcje róż!! Szukałam w aktualnych zdjęciach róże Weeding Piano, ale nie znalazłam, masz ja jeszcze u siebie? Ja właśnie dzisiaj kupiłam i zastanawiam się jak duża potrafi urosnac?
Janeczko pięknie,cudownie. Ja cały czas podziwiam Twoje różane piękności,zachwyt pozostawiam nad wszystkimi,każda pokazana jest piękna bez wyjątku ))
Czekam na jeszcze )))
She loves you ma wielkość kwiatów podobna do Pomponelli, ale pełniejsze są u tej pierwszej. Odcień sporo jaśniejszy niż P., coś jak Wisley 2008 jeżeli miałaś/widziałas. U mnie Pomposia też jest wielka - już prawie zasłania mi Parky a ta też nie mała...
Lemon R za bardzo przypomina mi Wedding Piano, które już mam, dlatego wybrałam dwie rózowe Rokoko. Są dosyc różne, ale obie wyjątkowo trwałe i na razie tfu tfu zdrowe. MOje niemieckie i holenderskie zakupy są w miarę, ale niestety trafiły się po 1 pomyłce...
Napisałam u Ciebie swoje typy o NN
Paulino, u mnie w tym roku WP pomimo łągodnej zimy przemarzła wiosną - połowę krzaczka wyciełam do ziemi. W zeszłym roku też podmarzła, ale może 1-2 pędami. Dlatego musiała zbudować na nowo krzaczek i dopiero niedawno zaczęła kwitnać. Z tego sezonu nie mam jeszcze zdjeć.
W poprzednim miałą ze 120 cm wysokości i z 100 cm na szerokośc. Zdjęcie dokłądnie sprzed roku (po deszczu ma rózowe plamki):
Aniuś, dzięki wielkie za miłe słowo. Ja Twoje róze też podziwiam z ukrycia i też trudno wybrać najpiękniejszą
Więcej zdjęć bedzie, ja bedzie chwila spokoju (weekend?) Na razie nie wyrabiam czasowo...