namoczyłaś ją przez dobę we wiadrze ? Tak powinno się robić z różami kupowanymi z gołym korzeniem, a poza tym w/g mnie jeszcze wypuści, teraz bardzo zimno jest, róże są mocnymi roślinami
Ja kupując róże zawsze patrzę aby miejsce szczepienia było silne,grube, i aby z niego wychodziło kilka silnych pędów. Jak kupowałam marną sadzonkę to róża zawsze była z takiej sadzonki marna, nawet po wielu latach.
Moje róże które kupiłam zawoskowane też bardzo słabo jeszcze wypuszczają , czekam na ocieplenie..
Aha, i pamiętaj aby wsadzić tak żeby miejsce szczepienie było pod ziemią ok 5 cm

Mirka bardzo podoba mi się ta rabata z bukszpanami przy schodkach, dla mnie jest super i uporządkowana, czekam jak będzie cała w kwieciu. Czekam na Twoje róże.
Moja trzmielinka taka sama tylko mniejsza, a druga pnie się po płocie.

Mirko, róże były namoczone. Miejsce szczepienia jest 3-5 cm pod ziemią. miejsce szczepienia jest bardzo grube. Niektóre róże mają bardzo mocne pędy inne mniejsze. Wygląda na to ze wszystko jest w porządku. Muszę tylko uzbroić się w cierpliwości. Moja New dawn wypuściła już 15 cm przyrosty, ale jest już w donicy trzeci sezon.

czekam na ciepło i na zdjęcia u Ciebie. Ja też kocham róże, u Ciebie mam upatrzoną Austina Crown Princess Margaretha, jak ją spotkam w dobrej cenie od razu kupuję Mam takie samo zdanie jak ty, silna sadzonka to gwarancja pięknego okazu Wesołych Świąt

Piękne wiosenne widoczki, podziwiam zapączkowane azalie. Moje coś słabo na razie wyglądają, ale może to wina zimna.
Moje róże też nieźle przezimowały, ale część łodyg miała plamy więc niektóre ciełam mocno. Ale wszystkie ładnie odbijają
A przy okazji popytam Cię o różę na pergolę, w kolorze różowym, bezproblemową , jakby była pachnąca to bym się nie obraziła, ale nie jest to warunek konieczny. Myślę o Lagunie, czy to dobry wybór, czy poleciła byś coś innego ?