Mirka piękne uchwyciłaś chwile. U mnie róże nie maja się za dobrze. Pąki róży na Sea Foam w murku nie wiem czy pokażą jeszcze swoje piękno. Znowu leje i też zaczynają chorować.

Phantom z floksami to bardzo udane połączenie, zresztą jak wszystkie inne. Na róże jestem obrażona, większość nie powtórzyła kwitnienia, mimo że podlewałam je całe lato. ( pewnie za mało)

W weekend pogoda u nas była cudna, bez wiatru, słoneczko, cieplutko.
Popracowałam w ogrodzie, wydaje mi się że to już ostatnie takie piękne dni.
Dzisiaj już leje i wieje, typowa szaruga jesienna
Kule bukszpanowe mam porażone grzybem, pryskam topsinem ale grzyb wraca

foteczki wczorajsze

Ja na róże w tym roku też jestem obrażona
Moje kilka powtarza ale nie wszystkie, tylko że ja ich nie zasiliłam po pierwszym kwitnieniu i myślę że to dlatego. Wody mają w tym roku dużo tylko nawozów mało i zimno

zauroczyła mnie ta kompozycja w kamieniu korycie ...masz fotke z wiosny jak kwitła lewizja ? no wiecej fotek tej kompozycji ...nie wymarza/wygniwa w tym przez zime ?....bardzo lubie te kwiatki ...ale na rabatach u mnie niestety sie nie sprawdziły i padły