no piękne kolorki jeszcze, mi w tym roku wysiała się lobelia, ale nawet dobrze nie zdążyła zakwitnąć a już zmarzła

Zrobiłaś kopczyki na różach?
Twoje rozplenice jeszcze zielone

sylwia_slomczewska napisał(a)

O kochana to Ty masz jeszcze kwiecia , a kwiecia u mnie już szaro buro.
Rodki cudne wielkie krzaczory Miechunkę kupiłam sobie w tym roku i nawet trzy lampioniki miała , ale tylko jeden dzień bo na drugi już się bażanty do nich dorwały. U nas dziś raniusio słonko świeciło , a teraz jak w nocy ciemnica leje i wieje

Sylwia, a ja miechunkę wyautowuję już parę lat i nie mogę się jej pozbyć, bardzo się rozłazi przez rozłogi.

Ewcia, muszę się zebrać w sobie i powrzucać kolejne zdjęcia wspomnieniowe, ale jakoś ostatnio mam lenia
Anda Agnieszko,Już wkrótce pewnie skończy się kolorek bo wczoraj u nas sypnęło śniegiem a jeszcze dzisiaj trochę go widać

U mnie dzisiaj mróz już chyba wszystko załatwił, jeszcze jest szron

Iwonko lobelia co roku mi się wysiewa ale wtedy wschodzi bardzo późno, lepiej wysiać ją w lutym do pojemniczka i postawić na parapecie
Kasiu zrobiłam tylko na jednej rabacie, reszta czeka, myślę że wezmę się za nie w tym tygodniu, chociaż jak sprawdzam prognozę to w połowie grudnia ma być ok 9-10 st . Ale raczej nie będę się już tym przejmować i obkopię resztę róż. Zima i mróz ma przyjść do nas ponoć dopiero w lutym?
Cieszy mnie to bo róże mogą ładnie przezimować ale z drugiej strony opuchlaki będą żerować całą zimę

A tak wyglądało u mnie trzy dni temu


a tak dziś

Żurawki walczą

O! Snieżek - prawidłowo w telewizorni mówili! Ja też już powoli się nastrajam do okopcowania róż. Na moje szczęście tych wrażliwych nie mam za dużo, reszta to terminatorki - niech radzą sobie same .
Tak, ale o te Twoje cukiereczki ogrodowe trzeba zadbać zawczasu
pozdrawiam

Piekne te fale u Ciebie ,bardzo mi sie podobaja u mnie tez pierwszy sniezek brrr,pozdrawiam!