Asia - wtedy nie wiedziałam co kupujemy. Teraz bym kupiła na pewno szmaragdy. Chociaż nie powiem. Podoba mi się to co mam. Tylko tak ja mówię, Brabanta trzeba ciachać z każdej strony. Szmaragdy mają dla mnie ładniejszą tą zieleń. Szmaragdy sadzilismy co 60 cm i od ogrodzenia tyle samo.

Asia - ty z Podkarpacia widzę. Byliśmy tam na wakacjach. Bieszczady to naprawdę urocze i tajemnicze miejsce.

Marzenka a ja kupowałam brabanty z pełną premedytacją - właśnie żeby osiągnąć taką szczelną zasłonę. I one zdają egzamin szybko rosną.
Ja tam ciachać lubię gorzej, że nie mam jak im czubków ciąć i już się boję, że się za wysokie robią.

edit: po nauczce z przysychającymi tujami bo sąsiad płot przysłonił i nie miały światła, wody to wyłysiały - sadziliśmy ostatnio wszystie tuje 1m od ogrodzenia - chociażby po to, żeby móc swobodnie wejść i je przyciąć

Zoja - u mnie eM tnie tuje. Chyba bym nie dała rady takich wielkich ogarnąć. Z resztą jemu to dużo lepiej wychodzi. Ja ciacham wszystko inne.

Marzenaka napisał(a)

Zoja - u mnie eM tnie tuje. Chyba bym nie dała rady takich wielkich ogarnąć. Z resztą jemu to dużo lepiej wychodzi. Ja ciacham wszystko inne.

zazdroszcze, mój eM nawet z koszenia się wymiksował...
mam wrażenie, że czeka aż wymięknę z tym ogródkiem i powie: a nie mówiłem, że to nie ma sensu...
jego niedoczekanie

Zoja - oj to na mojego nie mogę narzekać bo naprawdę dużo pomaga! Teraz ma taką pracę, że każde popołudnie jest w domu, więc w tym sezonie kosiarki w rękach nie miałam! Mój zakręcony ogrodowo jak i ja, czasem to właśnie na n mnie zachęca, żebyśmy coś w ogrodzie nowego zrobili jak miewam chwile totalnego lenia ogrodowego...

fajnie masz

Marzenka ślicznie trawiasto i jeżówkowo

Zoja - mam nadzieję, że mu nie przejdzie. A może i twój kiedyś zmieni zdanie?

Kamila - fajnie, że zajrzałaś.

Jeżówki śliczne, na pewno zapragniesz mieć ich więcej U mnie się jeszcze jakoś śmiesznie zapytają, ostatnio mi hybryda zielona powstała Widzę, że przywrotnik ładnie Ci się rozrasta, a ja swój muszę ściąć, bo czasy świetności ma już za sobą Czytam o problemach z eM-ami U mnie na szczęście eM. też zakręcony ogrodowo. Gdyby tak nie było, nie miałabym najmniejszej na ogarnięcie całego ogrodu.