To nie aparat, to nie ogród nawet, to słońce daje ten efekt Od razu inaczej patrzy się na świat

Zostało mi wniesienie donic z hortensjami ogrodowymi do domu i można uznać sezon za zakończony. Posprzątane, pozamiatane. Cebule posadzone (prawie wszystkie), część roślin posadzona w przechowalniku, hortensje z patyczków w doniczkach, gdzieś muszę przechować.
Żadnych róż w tym roku nie kupiłam, chociaż kusiły bardzo. Teraz wiem, że u mnie sprawdza się Artemis, Bailando, Larissa i chyba bym dokupowała te a nie eksperymentowała z nowymi odmianami.

Znalazłam jeszcze kilka fotek

I to koniec jesiennych zdjęć tej jesieni. Byle do wiosny

Aga kiedyś pytałaś o czosnki. Dziś w mojej B na Dojlidach wyprzedaż cebul. Czosnki pakowane pojedynczo (ładne cebule) po 99 groszy. Pewnie tak samo w całej sieci sklepów.

Dzięki Jolu, jutro do którejś zajrzę, może jeszcze coś znajdę. Niezła przecena.

aga_podlasie napisał(a)

Dzięki Jolu, jutro do którejś zajrzę, może jeszcze coś znajdę. Niezła przecena.

Jutro to raczej nieczynne sugeruje niedzielę
a zakupy pani zrobila czy echo w lodowce?

Jola, wodzisz na pokuszenie ale ja juz sie nie dam. Jutro jak nie bedzie lało mam zamiar wykopac to i owo odezwe sie

No wiesz Ula? Popsułaś moje plany. Nawet planowalam jutro do galerii pojechać, po sklepach pochodzić, bo w tygodniu nie mam czasu, a Ty mi mowisz, ze lepiej w niedzielę?
Dobrze, ze mam zamrażarkę pojemną, w niej zawsze cos jest

uch, tez zaliczylam popoludniowo wieczorny szoping z dziecmi - czwartek dla mlodego, piątek dla starszej
licze na to, ze mam spokoj na dlugo
w niedziele chyba wroce po cos dla siebie, tylko sprawdze w szafach czy na pewno mi to potrzebne

Pojawiam się po dłuższej przerwie z nowymi fotkami. Przez tą pogodę widoki zmieniają się z dnia na dzień a zdjęcia szybko tracą na aktualności. Zwłaszcza róże pędzą w tym roku jak szalone. Zresztą, wszystko szybko nabiera masy.
Kończą piwonie, mam kilka krzaków i tak się składa, że rozwijały się stopniowo, jeden po drugim.


ta ma ogromne kwiaty


UlaB, te od Ciebie najpóźniejsze i najciemniejsze, super.

Na bylinowej fiolet i róż




Paprocie rosna jak perz. Ostatnio eksmitowałam połowę. Część wyrosła w trawniku i odrastają po koszeniu.