Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » a czasem nie na temat ...

a czasem nie na temat ...

Toszka 13:32, 12 lip 2015


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Czy nie myśleliście o wydrążeniu studni? Wydatek w stosunku do realnych kosztów za podlewanie opłaca się bez dwóch zdań. Ew. jeśli nie ma żyły wodnej, to zrobić/zakopać kilka beczek na zbieranie deszczówki z dachu.
Tak mam i oszczędność nie do przecenienia.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
katiaxx 16:02, 12 lip 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
Sebku, Olu dzięki za miłe słowa \
Toszko, u mnie jest piaskowiec, ciezko ze studnia - kopali sasiedzi bo nie bylo wodociagow i firma kotra to robila powiedziala ze powinni wziac drugie tyle taki ciezki grunt, zreszta nie mam kasy bo moze do podlewania nie musialaby byc gleboka, w przyszlosci napewno pomysle
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
katiaxx 16:03, 12 lip 2015


Dołączył: 07 kwi 2014
Posty: 4623
czy sciety poplon moge zostawic na ziemi czy mam orac ? u mnie oranie to dziabaczka reczna
____________________
a czasem nie na temat ... Mój kawałek planety
Madzenka 00:30, 13 lip 2015


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Graby podlać porządnie i nawozić florovitem w płynie, bo przy Twojje skłonności do porażek gotowa jesteś je wypalić wg mnie niedożywione i maja zdecydowanie za sucho

Poplon wg mnie przekopać z glebą... Ale sie nei znam, w tym zakresie teoretyk jestem....
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
waldek727 01:59, 13 lip 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
katiaxx napisał(a)
poplonowe pole chyba już powinnam ściąć ? - dopytam Waldka.


Tak Kasiu. To jest właśnie ta pora, aby skosić (ściąć) rośliny i poplon wprowadzić do gleby. Tylko nie żadną ,,haczką indiańską", a porządnymi amerykańskimi widłami.
Jak masz mączkę bazaltową to również rozsyp ją przed okryciem poplonu ziemią.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
jazzy 02:01, 13 lip 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Fajnie zobaczyć Twój ogród pokazuj częściej


Madzenka napisał(a)
... bo przy Twojje skłonności do porażek gotowa jesteś je wypalić

Bez przesadyzmu To nie są żadne porażki tylko zakładanie ogrodu od podstaw. Jakieś tam sytuacje nie po naszej myśli są w ten proces wpisany, bo to proces uczenia się (i nie tylko na błędach). Ale żeby od razu komuś wpajac skłonność do porażek - nie zgadzam się!

Tak pięknie przyciętych i zdrowych kulek dawno nie widziałam!
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Tess 06:21, 13 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Toszka napisał(a)
Po pierwsze - bąki się puszcza, a to jest TRZMIEL!!!
(wczoraj dokładnie tą samą kwestię wyjaśniałam komuś innemu)

No co tu ukrywać - to byłam ja
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Kuba 07:22, 13 lip 2015


Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920
Cześć Marudero
cały esej wywaliłaś na temat porażek a na temat sukcesów nic, więc Ci pomogę- czosnki przepiękne pół O. ze mną na czele Ci zazdrości, kule bukszpanowe idealne, perowskia obłędna a kompostownik ja uśmierciłam skutecznkej, norki odeszły i w ogóle masz pięknie
____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz
siakowa 07:49, 13 lip 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
katiaxx napisał(a)
rusza perowskia, chyba jej dobrze bo naprawdę sporo urosła (sukces ? - aż strach tak myśleć bo zaraz przyjdzie jakaś nornica albo inna zaraza






dopiero teraz widze na duzym ekranie wczesniej z komorki....świetnie to wygląda!!!!!
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Tess 09:29, 13 lip 2015


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
A cóż to za kwękanie?
Masz naprawdę ładnie, po raz pierwszy chyba widzę szerszy kadr z Twojego ogrodu. I mnie zachwycił.

____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies