Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ranczo Szmaragdowa Dolina

Ranczo Szmaragdowa Dolina

sylwia_slomc... 19:58, 10 lis 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86751
Bogdzia napisał(a)


Też mam takie marzenia i nie narzekałabym na bazanty na drzewach , niech sobie będą co Ci to szkodzi.


Bogdziu na drzewach niech siedzą , ale mi przez dwa dni takich szkód narobiły, że szkoda gadać.....już mi i tak jeden elaborat wyżej wyszedł
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Katkak 20:25, 10 lis 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Sylwunia no co Ty, do góry głowa, wiesz, że będzie jeszcze piękniej przecież, mimo tym wszystkim przeciwnościom. Wiem - łatwo mi mówić, bo mam x razy mniejszy areał, a Ty taki kawał pracy wkładasz w to, żeby te roślinki miały się dobrze, a tu taka czarna seria . No, ale twarda sztuka jesteś i wiem, że broni nie złożysz . Ale wiem o co chodzi, Mała Mi też miała w tym roku dość przez opuchlaki. Każdy tak czasem ma, taki los ogrodnika. Koko dżambo i do przodu, jak to było w "Chłopaki nie płaczą" .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
Mala_Mi 20:32, 10 lis 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Karol fajnie napisał.... młody gość a jaki życiowy. Patrzymy na innych ogrody ,,, i wydaje się że inni to mają z górki, a my tylko pod górkę..

Ja już wypowiedziałam wojne niektórym zwierzątkom..

Ot zaczęłam pisać posta kilka godzin temu i zostawiłam..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
AsiaK_Z 20:34, 10 lis 2015


Dołączył: 18 sie 2014
Posty: 11771
To koko dżambo Kasia mi wyciągnęła z ust
kreciki mają u Ciebie stołówkę, buu. Mimo tych przeciwności, myślę że będzie dobrze na wiosnę. Macham
____________________
Asia - Kiedyś będzie pięknie i u mnie - od nowa
sylwia_slomc... 20:48, 10 lis 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86751
Dziewczyny kochane
Kasiu
Aniu
Asiu
........no wiem przecież i nawet dalsze plany mam .......nawet na jutro jak pogoda pozwoli, ale jak miałam ogródek pod domem gdzie mieszkam przez 10 lat do własnej dyspozycji jakieś 6-7 lat temu to nie było takich problemów jak teraz.......tylko, że tam było blisko do cywilizacji ,a tu dzicz prawie..........nie spodziewałam się po prostu , że będzie tak ciągle pod górkę i to nie tylko dosłownieteż zaczynaliśmy od zera po budowie domu, a jednak było o wiele łatwiej. Mimo braku doświadczenia.......a może człowiek po prostu był młodszy i inaczej , bardziej optymistycznie patrzył na świat

To miejsce gdzie mam ogród teraz kocham całą sobą, ale to bardzo trudna i wymagająca miłość, a sił mi będzie już tylko ubywało
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
dominika_ 20:51, 10 lis 2015


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
To pieska tam zostaw skoro teren ogrodzony będzie pilnował nieproszonych gości
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
07_Rene 22:38, 10 lis 2015


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5269
sylwia_slomczewska napisał(a)
.nie spodziewałam się po prostu , że będzie tak ciągle pod górkę i to nie tylko dosłownie

To miejsce gdzie mam ogród teraz kocham całą sobą, ale to bardzo trudna i wymagająca miłość, a sił mi będzie już tylko ubywało


Sylwio, też czasami odczuwam taką flustracje. Nie daj się, odpocznij, żeby złapać równowagę. Ja też mam ogród w polu i mam te same problemy... Bażanty jeszze nigdy szkód mi nie narobiły choć gonią wszędzie... U mnie krety też powoli zaczynają, ale już nawet nie walczę, bo czuję się bezsilna. Wiosną rozgraniam kopczyki, robię dosiewki i w sezonie trawnik jak nowy. Jest to trochę męczące, ale co zrobić? taki urok terenu.
Ściskam

____________________
Renata Buszując w zbożu i kukurydzy
Katkak 22:40, 10 lis 2015


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
sylwia_slomczewska napisał(a)
Dziewczyny kochane
Kasiu
Aniu
Asiu
........no wiem przecież i nawet dalsze plany mam .......nawet na jutro jak pogoda pozwoli, ale jak miałam ogródek pod domem gdzie mieszkam przez 10 lat do własnej dyspozycji jakieś 6-7 lat temu to nie było takich problemów jak teraz.......tylko, że tam było blisko do cywilizacji ,a tu dzicz prawie..........nie spodziewałam się po prostu , że będzie tak ciągle pod górkę i to nie tylko dosłownieteż zaczynaliśmy od zera po budowie domu, a jednak było o wiele łatwiej. Mimo braku doświadczenia.......a może człowiek po prostu był młodszy i inaczej , bardziej optymistycznie patrzył na świat

To miejsce gdzie mam ogród teraz kocham całą sobą, ale to bardzo trudna i wymagająca miłość, a sił mi będzie już tylko ubywało

No staruszek świat mi się odezwał. Słomczewska, bo przywołam Cię do porządku .
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
sylwia_slomc... 22:44, 10 lis 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86751
07_Rene napisał(a)


Sylwio, też czasami odczuwam taką flustracje. Nie daj się, odpocznij, żeby złapać równowagę. Ja też mam ogród w polu i mam te same problemy... Bażanty jeszze nigdy szkód mi nie narobiły choć gonią wszędzie... U mnie krety też powoli zaczynają, ale już nawet nie walczę, bo czuję się bezsilna. Wiosną rozgraniam kopczyki, robię dosiewki i w sezonie trawnik jak nowy. Jest to trochę męczące, ale co zrobić? taki urok terenu.
Ściskam



Ten urok to jego przekleństwo.
Rolnicy tak na te chomiki europejskie zwane pieskami narzekają , że szkodzą i niszczą ,a u mnie mają nory w granicy i w łące kwietnej, a zniszczeń mi nie robią żadnych, w przeciwieństwie do kretów i bażantów , które niby pożyteczne, a niszczą mi co chwilę rośliny
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
olga80 10:22, 11 lis 2015


Dołączył: 11 sie 2015
Posty: 5523
Czytam o szkodnikach bażanty mieszkają u mnie za płotem i żadnych szkód mi nie robią, z kretami to już inna sprawa potraktowałam je karbitem i na jakiś czas było spokój ja tez mieszkam wśród pól i jak tylko jesienne race na polu się zaczną u mnie w ogrodzie kopce jak grzyby po deszczu rosną teraz już z nimi nie walczę bo mam pod trawą larwy chrząszcz i niech sobie grasują i robią porządek ze szkodnikami a ja ziemię zbiorę trawkę dosieje i będzie ok
____________________
Teresa Moje małe królestwo
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies