Co z moją Jude. Ma taki pęd, ktory jest różowy. Wyrasta nad miejscem szczepienia. Liście są jak u angielek. Ale rosnie mocno, jest gruby. Ma czerwone kolce. Rosnie silnie w górę. Nie ma pąków kwiatowych.

Jak to możliwe, że przegapiłam takie zdjęcia.

Otello piękna, Jude widzę zapączkowana.

Hakonechloa piękna u Ciebie. Kiedyś też ją kupię, ale nie posadzę w kamyczki. Chcę, żeby ładnie się rozrastała.

Lilia ma piękny kolor. Lubię takie mało spotykane

Mirellko no nie wiem jak przegapilas moje zdjecia. Skandal

Fotka dla Ciebie

Z Jude wszystko dobrze. Wyrasta jej nowy, silny ped

Tez przegapilam fotki i wlasnie je nadrobilam Slicznie juz masz Otello piekny, a roza Jarocin ma fajny ksztalt kwiatka

Anda napisał(a)

Z Jude wszystko dobrze. Wyrasta jej nowy, silny ped

No niesamowity wigor. Dziękuję Ewuniu. Buziole.

Już miałam go chlasnąć.

Otello ma przepiękne kwiaty. Z ich trwałością to jak u Jude. Ale zachwycam się nim.

Moja Jude w tym roku jest mega leniwa. Pierwsze kwitnienie bardzo pozno i tylko 6 kwiatkow. Teraz ma przerwe od dwoch tygodni i zero paczkow. Prawie ze stoi w miejscu. Nie wiem, co jest grane.

Mixtoorka napisał(a)

Mirellko no nie wiem jak przegapilas moje zdjecia. Skandal

Fotka dla Ciebie

Dziękuję za te piękności - kochana jesteś
A ja już Ci chciałam pisać, że to dziki pęd, ale jak Ewa pisze, że nie to pewnie tak jest

Z tego co czytałam to dziki są z dzikiej róży. Ale tak naprawdę to nie wiem na czym szczepią tę różę. No i dziki rosną z podkładki a ten szalony pęd rośnie z części szlachetnej.

Nie mam innego nowego pędu do porównania. Judę w tym roku jakaś wysokopienna. Ewciu a Twoja pewnie idzie w korzenie. Za rok da popis. Róże uczą cierpliwości.