Hej hej wszystkim

Ja caly czas u Was bywam, ale mało komentuje, bo padam umęczona.. dziecko mi chodzić zaczyna, a spi tylko godzine maks w ciagu dnia. Ze wszystkim jestem do tyłu..
Kasia w jednym miejscu chcę,zeby szef przesunął kostkę do przodu, bo planuje hustawkę/lezankę..ale pewnie to w przyszłym roku dopiero. Tam za tą podwyższoną rabatą, a domkiem małej( teraz tam na srodku wielka budleja rośnie)
Generalnie ta podwyższona jest dosyć wąska niestety..ale szersza nie może być bo te drzewka owocowe rosną i kosiarką by się nie zmieścił

( pewnie wylecą te drzewka bo nie owocują i pewnie nie bedą owocowac

) No więc w takowych warunkach przyrody planuje,żeby było dobrze i nie za nudno hehe ..
W innej czesci ogrodu rabaty mają 1,5m wiec ujdzie..ale jeszcze nie mam na nie pomysłu.
Z tyłu musiałam upchać iglaki szefa( tam gdzie robi sie murek) ..za nimi będzie żywopłot z tuj.. odgradzający tył ogrodu ( warzywnik, domek na narzędzia i miejsce na basen i trampoline)..
a tu troche zblizen.. szefu kostkę kladzie ,jakby conajmniej budowal jakiś cud architektury..ale niech mu tam będzie..
tutaj moje 4 tujki w przyszlosci zasłaniające śmietnik, przed nimi anabelkę sobie poszadziłam, a reszta jeszcze nie wiem czy zostanie( znając mnie, pewnie nie

)