Ależ fajnie u Ciebie
Tujki nie są złe, sama mam, pewnie teraz bym posadziła coś innego, szczególnie że to od frontu. Ale co tam, niebawem jak wszystko urośnie to nie będzie ich widać i tłem będą niezłym. Teraz mają w sumie bardzo ładny kolor
Aniu, dawno (no kilka dni) u Ciebie nie byłam. Tuje obejrzałam, od razu z nimi lepiej to miejsce wygląda. Zazdroszczę Ci, że masz je już posadzone. Jakie dalsze działania w planie? Pędziliście z pracami niesamowicie, czyżby teraz przestój? Jeśli tak to dobrze, bo odetchnąć też trzeba. Tulam i buziam, ale turbodoładowania nie dam, bo sama potrzebuję.